Nieznany sprawca stworzył na Facebooku fałszywe konto udające profil legendarnego kapelana „Solidarności”. Ksiądz Tadeusz Isakowicz-Zaleski ostrzega przez „obrzydliwą prowokacją”.
„Ostrzegam przed obrzydliwą prowokacją. To nie jest moja strona! Zdjęcie zostało skradzione. Moja tożsamość też” – pisze na swoim facebookowym koncie ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski tłumacząc również jak można rozpoznać profil autentyczny od fałszywego.
Wesprzyj nas już teraz!
„Wystarczy porównać nagłówki i zdjęcia profilowe. Nie używam też @spotka, a w nagłówku nie mam ks. przed nazwiskiem” – tłumaczy kapłan.
„Teksty skopiowane z mojego prawdziwego profilu są pomieszane w celowy sposób z innymi tekstami, często o skandalicznej wymowie. Zgłosiłem to do FB. Zgłoszę też do prokuratury. Jeżeli ktoś z czytelników polubił tę stronę, to proszę się wypisać” – prosi duchowny.
Jak dotąd administracja Facebooka nie podjęła interwencji w związku z kradzieżą tożsamości ks. Tadeusza Isakowicza-Zaleskiego, a fałszywe konto wciąż funkcjonuje. Portal – co wiadomo nie od dziś – jest zadziwiająco sprawny w tropieniu poglądów niezgodnych z polityczną poprawnością, zaś z niezwykłym trudem przychodzi serwisowi usuwanie np. treści szlakujących katolickie świętości. Tym razem ofiarą polityki Facebooka pada duchowny.
Źródło: FB
MWł