14 września 2022

Abp Carlo Maria Viganò: W żyłach Mszy trydenckiej płynie czysta krew Ewangelii

(Abp Carlo Maria Viganò / Źródło: YouTube)

Msza Wszechczasów ma w Kościele pełnię wolności i prawa, trzeba to tylko na powrót uznać. Zreformowana liturgia nacechowana protestanckimi i modernistycznymi błędami, dlatego kiedyś trzeba będzie ją anulować – uważa abp Carlo Maria Viganò.

Katolicka Msza święta jest doskonałym i spójnym wyrazem katolickiego nauczania, zreformowana liturgia jest z kolei wyrazem soborowego rozmiękczania, przedstawia i umacnia bez dwuznaczności i paplaniny tekstów II Soboru Watykańskiego swoją heterodoksyjną naturę. By użyć porównania, można powiedzieć, że w żyłach Mszy trydenckiej płynie zdrowa krew Ewangelii, a w żyłach nowego rytu zatruta krew herezji i ducha świata – powiedział abp Carlo Mara Viganò, były nuncjusz apostolski w Waszyngtonie, w rozmowie z magazynem Paix Liturgique.

Arcybiskup zdystansował się od koncepcji Benedykta XVI mówiącej o dwóch formach tego samego rytu.

Wesprzyj nas już teraz!

To, co jest określane jako dwie liturgiczne formy tego samego rytu, jest w rzeczywistości dwoma rytami, jednym w pełni katolickim i drugim, który przemilcza katolickie prawdy i do którego wkradły się protestanckie i modernistyczne błędy – stwierdził.

Według arcybiskupa dokumenty Traditionis custodes, Responsa ad dubia oraz Desiderio desideravi, zostały wydane nie po to, by utwierdzać braci w wierze, ale by braci od wiary odwodzić; stoją one w radykalnej sprzeczności z motu proprio summorum pontificum Benedykta XVI, w którym papież uznał pełne prawa liturgii trydenckiej.

Kościół nie jest społecznością zarządzaną przez absolutnego monarchę, który, pozbawiony nad sobą autorytetu, może zmuszać swoich poddanych do własnych humorów. Głową Kościoła jest Chrystus i Chrystus jest jego jedynym prawdziwym Królem i Panem, którego reprezentantem jest papież, tak samo jak jest następcą Księcia Apostołów – podkreślił.

Abp Vigano stwierdził, że władza papieża nie może być wykorzystywana do innych celów niż te, które są zgodne z zasadą troski o salus animarum, zbawienie dusz, w zgodzie z Tradycją i we wierności wobec Chrystusa. Działania papieża jako reprezentanta Chrystusa nie są skuteczne wówczas, gdy są one wymierzone w Chrystusa lub w Kościół.

Dopytywany o to, jak powinni postępować w obliczu takich restrykcji księża, wskazał na problem posłuszeństwa związany z decyzjami Piusa XII.

W latach przed Soborem kierownictwo Kościoła było świadome rosnącego zagrożenia ze strony wywrotowej pracy modernistów, którzy infiltrowali Kościół. Z tego powodu Pius XII musiał dokonać centralizacji władzy. Jego decyzja, która jest zrozumiała, miała jednak taki skutek, że duchowieństwu wszczepiono przekonanie, iż autorytet w Kościele jest nienaruszalny – podczas gdy doktryna naucza nas, że bezkrytyczna akceptacja każdego zarządzenia oznacza poddaństwo, a nie posłuszeństwo – powiedział. Według abp. Vigano to również takie mylne rozumienie posłuszeństwa zostało na Soborze i po Soborze wykorzystane do tego, by przeforsować rzeczy wcześniej wprost nie do pomyślenia.

Zdaniem abp. Vigano nie ma tak naprawdę problemu z wyborem między starą a nową Mszą, bo sprawa jest oczywista. Dlatego zachęca on wszystkich swoich braci w kapłaństwie do celebrowania Mszy świętej trydenckiej.

Arcybiskup wyraził też przekonanie, że Msza Wszechczasów ma w Kościele pełną wolność i prawa i zostanie to niewątpliwie za jakiś czas formalnie uznane. Konieczne będzie jednak wówczas odwołanie nowego rytu, który, jak sądzi, jest odpowiedzialny za doktrynalny, moralny i liturgiczny rozkład, jaki zapanował w Ludzie Bożym.

Źródło: Katholisches.info

Pach

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(25)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 133 413 zł cel: 300 000 zł
44%
wybierz kwotę:
Wspieram