28 lutego 2021

Aleksandra Rybińska: W Niemczech tylko Zieloni sprzeciwiają się dokończeniu Nord Stream 2

(Fot. Reuters / Forum)

Pierwszą przyczyną dążenia do dokończenia tego gazociągu jest to, że Niemcy chcą mieć wektor wschodni w swej polityce zagranicznej. Może należy przy tej okazji przypomnieć, że to zakotwiczenie Niemiec w Zachodzie, będące główną odnogą ich polityki po 1945 roku, zostało rozmiękczone w trakcie rządów Gerharda Schrödera, który postanowił otworzyć Niemcom inne możliwości grania na wielu fortepianach. Jednym z tych wektorów polityki zagranicznej stała się właśnie Rosja – powiedziała Aleksandra Rybińska, publicystka portalu wPolityce.pl w rozmowie z Pawłem Chmielewskim (PCh24.pl).

 

 

Wesprzyj nas już teraz!

W niemieckiej prasie („Handelsblatt”) pojawiły się nieoficjalne informacje o prowadzeniu przez administrację Joe Bidena negocjacji, których celem jest dokończenie budowy gazociągu Nord Stream 2. Nad Renem przeciwni przedsięwzięciu są jedynie Zieloni. Uważają je za szkodliwe dla jedności Europy, co potwierdza od dawna Polska wraz z innymi państwami środkowej Europy.

 

– Angela Merkel odchodzi, lecz ktokolwiek zostanie jej następcą, raczej będzie kontynuował jej politykę – uważa rozmówczyni Pawła Chmielewskiego. 

 

– Myślę, że pierwszą przyczyną dążenia do dokończenia tego gazociągu jest to, że Niemcy chcą mieć wektor wschodni w swej polityce zagranicznej. Może należy przy tej okazji przypomnieć, że to zakotwiczenie Niemiec w Zachodzie, będące główną odnogą ich polityki po 1945 roku, zostało rozmiękczone w trakcie rządów Gerharda Schrödera, który postanowił otworzyć Niemcom inne możliwości grania na wielu fortepianach. Jednym z tych wektorów polityki zagranicznej stała się właśnie Rosja. To jest kontynuowane właśnie przez niemieckie władze, które poluzowały więzi atlantyckie – stwierdziła Aleksandra Rybińska.

 

W opinii publicystki, Berlin potrzebuje Rosji do zrównoważenia, zbalansowania wpływu Waszyngtonu. W aspekcie gospodarczym ten kraj jest natomiast ogromnym rynkiem i biznes nad Renem optuje za prowadzeniem dialogu z Kremlem. Sam Nord Stream mógłby w przyszłości posłużyć także do przesyłania na Zachód wodoru, który wkrótce w wielkiej ilości potrzebny będzie niemieckim firmom, planującym nastawienie się na produkcję samochodów z silnikami napędzanymi właśnie tym gazem. Niemcy chcą stać się także hubem dystrybuującym surowiec z Rosji do innych krajów Europy zachodniej.

 

Berlin chciałby przewodzić, ale nie być postrzeganym jako siła dominująca, w związku z tym w niemieckiej przestrzeni publicznej od lat toczy się dyskusja, czy Niemcy są w Europie hegemonem, półhegemonem czy też dobrotliwym hegemonem. (…) Projekt Mitteleuropa jest pewnie z tyłu głowy wielu tamtejszych decydentów, ale równocześnie – jeśli spojrzymy na niemieckie przywództwo w Europie, na jego skuteczność chociażby w kryzysie euro czy kryzysie migracyjnym – to można mieć co do tego sukcesu projektu Mitteleuropa pewne wątpliwości – oceniła Aleksandra Rybińska.

 

Czy niemiecka presja na Polskę i inne kraje środkowej Europy może zwiększyć się dzięki scedowaniu na to państwo przez Amerykanów odpowiedzialności za nasz kontynent na Berlin?

 

Jest to stara koncepcja żeby dać Niemcom więcej odpowiedzialności. Nie sądzę by było to celem administracji Bidena. Myślę, że na pewno głównym zagadnieniem, przed którym ona stoi, są Chiny. Jest tutaj pole, na którym Waszyngton zapewne będzie szukał sojuszników w Europie. Będzie chciał przeciągnąć Niemcy, Francję, inne państwa na swoją stronę w tym sporze z Chinami. Widzimy już po polityce, jaką dotychczas prowadzi wobec nich Berlin, że Niemcy nie są tym specjalne zainteresowane. Uważają, że obecne status quo służy im pod względem gospodarczym i politycznym i chciałyby to status quo zachować – powiedziała publicystka.

 

 

Źródło: wPolityce.pl

RoM

 

 

 

 

 

 

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 104 160 zł cel: 300 000 zł
35%
wybierz kwotę:
Wspieram