16 stycznia 2023

Co kardynał George Pell naprawdę myślał o pontyfikacie Franciszka?

Pontyfikat papieża Franciszka to pod wieloma względami prawdziwa katastrofa – czytamy w memorandum, którego autorem miał być kardynał George Pell. 

W marcu 2022 roku watykanista Sandro Magister opublikował memorandum, które miało krążyć wśród kardynałów. Tekst, jak pisał wówczas dziennikarz, mógł wyjść spod ręki jednego z nich. Jako jego autor podpisany został enigmatyczny „Demos”. Treścią memorandum była zdecydowana krytyka wielu zasadniczych punktów pontyfikatu Franciszka.

Teraz Sandro Magister powiedział w rozmowie z Associated Press, że autorem memorandum był zmarły niedawno kardynał George Pell. Australijczyk miał osobiście przekazać Magistrowi memorandum. Kardynał miał być wdzięczny dziennikarzowi za publikację tekstu. Według Magistra Pell napisał memorandum „od pierwszego do ostatniego słowa”. 

Wesprzyj nas już teraz!

Według „National Catholic Register” sprawa jest jednak bardziej złożona. Edward Pentin podał, że osoby bardzo bliskie Pellowi powiedziały mu, iż w istocie memorandum jest dziełem kilku osób, może nawet sześciu lub siedmiu. Byliby to również kardynałowie. Z informacji Pentina wynika, że Pell mógł być jednak inicjatorem i organizatorem stworzenia tego dokumentu.

Autor memorandum przekonuje, że komentatorzy zgadzają się, iż obecny pontyfikat jest w większości aspektów prawdziwą katastrofą. Jak zauważą, jeszcze do niedawna obowiązywała znana zasada: Roma locuta, causa finita (Rzym się wypowiedział, sprawa jest zakończona). Teraz została ona zastąpiona przez inną zasadę: Roma loquitur. Confusio augitur (Rzym zabiera głos, zamieszanie narasta). „Demos” podaje kilka wymownych przykładów. To między innymi postulaty biskupów z Niemiec, jawnie heretyckie, wobec których jednak papież milczy. To oczekiwania kardynała Jean-Claude Hollericha dotyczące zmiany nauczania moralnego w dziedzinie seksualności, podobne do niemieckich. Do tego dochodzi prześladowanie tradycjonalistów oraz zgromadzeń kontemplacyjnych.

Kolejnym problemem jest odejście od chrystocentrycznego nauczania. Zbawiciel jest przesuwany na margines, twierdzi „Demos”, a Watykan niekiedy podważa nawet wartość monoteizmu, wskazując na wagę jakiejś ogólnej boskości. Przykładem na to jest skandal Pachamamy czy uderzanie w żeńskie zakony kontemplacyjne, które miałyby zrezygnować z tradycyjnego nauczania na rzecz charyzmatyzmu. Kolejnym elementem byłoby odejście od dziedzictwa św. Jana Pawła II w dziedzinie wiary i moralności; praktycznym tego wyrazem są przekształcenia w Papieskiej Akademii Życia, której nowi członkowie popierają na przykład eutanazję.

Według autora memorandum inną kategorią problemów są kwestie prawne, zwłaszcza w obszarze finansów. Autor wskazuje na liczne zmiany prawa, które wprowadzał w życie Franciszek; jego zdaniem po to, by pomóc oskarżonym o różnego rodzaju malwersacje. Autor ubolewa też nad przebiegiem sprawy kardynała Angelo Becciu, który został usunięty z urzędu bez procesu. „Demos” zarzuca też ekipie rządzącej w Watykanie podsłuchiwanie rozmów telefonicznych.

Autor memorandum zwraca uwagę na kiepską sytuację finansową Watykanu. Chodzi przede wszystkim o wysoki deficyt; ten problem poprzedza wprawdzie zarówno pontyfikat Franciszka, jak i nawet Benedykta, ale w ostatnim czasie jest szczególnie palący, twierdzi „Demos”.

Następnie autor tekstu krytykuje zaangażowanie polityczne Watykanu. „Intelektualnie pisma papieskie wykazują odejście od standardów św. Jana Pawła II i papieża Benedykta. Decyzje i polityka są często politycznie – poprawne, ale popełniono ogromne błędy, nie wspierając praw człowieka w Wenezueli, Hongkongu, Chinach kontynentalnych a obecnie w sprawie rosyjskiej inwazji” – pisze. Autor krytycznie ocenia też postępowanie Stolicy Apostolskiej wobec środowisk tradycjonalistycznych.

Autor tekstu opublikowanego przez Sandro Magistra ma też kilka uwag dotyczących następnego konklawe. W jego ocenie Kolegium Kardynalskie jest silnie osłabione wskutek licznych ekscentrycznych nominacji papieża; kardynałowie słabo się też między sobą znają.

W jego ocenie Kościół katolicki jest dziś o wiele słabszy, niż 50 lat wcześniej, na co wskazuje spadek liczebny wierzących, niewielka liczba dominicantes czy mało powołań do zakonów. Według Demosa papież nie musi być najlepszym ewangelizatorem świata ani nie musi mieć wielkiej siły politycznej; jest kluczowe, by był zwornikiem jedności i gwarantem doktryny.

„Nowy papież musi rozumieć, że tajemnica chrześcijańskiej i katolickiej siły wiąże się z wiernością wobec nauczania Chrystusa i wobec katolickiej praktyki; nie pochodzi z dostosowywania się do świata ani od pieniędzy”, zauważa. Dlatego najważniejszym zadaniem nowego papieża będzie w jego ocenie przywrócenie jasności w dziedzinie doktryny i moralności, przywrócenie szacunku do prawa oraz uznanie, że głównym kryterium przy nominacjach biskupich musi być tradycja apostolska. Autor przestrzegł też przed skutkami procesu synodalnego, wskazując, że mogą one doprowadzić do przekształcenia Kościoła „w luźną federację kościołów lokalnych, które będą mieć różne poglądy”, co byłoby bliższe raczej modelowi protestanckiemu.

„Demos” apeluje też o reformę w zakonie jezuitów, który cierpi z powodu spadku liczby członków oraz w niektórych miejscach z powodu kryzysu moralnego.

Z całością tekstu memorandum można zapoznać się na stronie Sandro Magistra.

Źródło: magister.blogautore.espresso.repubblica.it, ncregister.com

Pach

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(8)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 135 368 zł cel: 300 000 zł
45%
wybierz kwotę:
Wspieram