12 kwietnia 2019

Czy mówić dzieciom o homozwiązkach? Brytyjski minister: to decyzja dyrektorów, nie rodziców!

(Zdjęcie ilustracyjne. Źródło: pixabay.com)

Damian Hinds uważa, że to dyrektorzy szkół podstawowych powinni zdecydować, czy przekazywać dzieciom informacje o związkach homoseksualnych. Rolę rodziców brytyjski sekretarz do spraw edukacji sprowadza do konsultacji.

 

Minister Hinds zachęca dyrektorów szkół do informowania uczniów o środowiskach homoseksualnych o ile uznają, że dzieci są w odpowiednim wieku – donosi rp.pl. Ponadto sekretarz do spraw edukacji zaznacza, że rodzice „nie mają prawa wpływać na to, o czym zdecyduje się uczyć szkoła”, a rodzice powinni jedynie konsultować z nimi kwestię.

Wesprzyj nas już teraz!

 

Pismo Damiana Hindsa to odpowiedź na protesty w Birmingham. Podczas akcji przed tamtejszą Parkfield Community School rodzice sprzeciwiali się udziałowi dzieci w zajęciach poświęconych „prawom” społeczności homoseksualnej. Zdaniem rodziców udział dzieci w zajęciach bez ich zgody to atak na prawa rodzicielskie.

 

Twórcą programu „No Outsider”, w ramach którego „edukowano” dzieci o „prawach” tzw. mniejszości jest wicedyrektor szkoły. Teraz twierdzi, że grożono mu śmiercią. Szkoła wycofała się z realizacji programu.

 

Z kolei rodzice z Manchesterzu zapowiedzieli, że nie wyślą swoich dzieci na zajęcia z edukacji seksualnej. Jednak minister Hinds w swoim liście twierdzi, że to, czego szkoła uczy, leży wyłącznie w kompetencji władz placówki, zaś rodzice „nie mają prawa weta” wobec programu. Sekretarz do spraw edukacji zachęca natomiast do konsultacji z rodzicami.

 

Jak przypomina rp.pl, w Anglii edukacja „o życiu w związku” stanie się obowiązkowa w szkołach podstawowych w roku 2020. Wtedy też w szkołach średnich pojawi się obowiązkowa edukacja seksualna.

 

Istnieją obawy, że podobny scenariusz – od teoretycznej dobrowolności wynikającej z „troski” o rzekomo dyskryminowaną mniejszość, po przymusową indoktrynację i seksualizację w szkołach – zostanie zrealizowany w Polsce. Niedawne podpisanie Karty LGBT+ przez prezydenta Warszawy Rafała Trzaskowskiego (PO) oraz podobne działania w innych polskich miastach pokazują, że rewolucja obyczajowa nie zamierza ominąć naszego kraju. Ustąpienie w jednej sprawie może wywołać lawinę roszczeń i ostatecznie zrealizowanie wszystkich postulatów homoseksualnych aktywistów politycznych.

 

 

Źródło: rp.pl

MWł

 

 

Polecamy e-tygodnik. Aby go pobrać wystarczy kliknąć TUTAJ.

  

  

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 104 515 zł cel: 300 000 zł
35%
wybierz kwotę:
Wspieram