Dawid Kubacki, skoki i znak krzyża. Salonowemu pisarzowi przeszkadza wiara zawodnika, więc z niej kpi

Jak skutecznie zepsuć przyzwoity felieton sportowy? Cóż, wystarczy odejść od tematu, by skupić się na walce z religią. Tak właśnie uczynił Wojciech Kuczok na łamach „Gazety Wyborczej”, który analizując wyczny sportowców postanowił zakpić z wiary „pogromcy igielitu”, znakomitego skoczka, Dawida Kubackiego.