6 kwietnia 2017

Eurokraci poparli postulaty homolobby. „Trwa największa bitwa o rodzinę w historii”

(fot.Image: © Future-Image/ZUMA Wire)

Wobec poważnych zagrożeń, przed którymi stoi Unia, jedyną odpowiedzią jest zmuszanie krajów członkowskich do przeprowadzania homopropagandy, realizacji postulatów równościowych i aborcja – zauważa przewodniczący rzeszowskiego oddziału Fundacji PRO-Prawo do Życia Jacek Kotula.

 

Parlament Europejski wezwał państwa członkowskie Unii Europejskiej do większych starań o równouprawnienie kobiet i osób LGBT. Uznano także aborcję za prawo człowieka, które należy promować. Od kilku dni w lewicowych mediach trwa połajanka skierowana przeciwko polskim eurodeputowanym, którzy nie poparli rezolucji Parlamentu Europejskiego lub wstrzymali się od głosowania. Sprawę nagłośniła „organizacja pozarządowa, działająca na rzecz wprowadzenia równości małżeńskiej w Polsce. Naszym celem jest umożliwienie zawierania małżeństw wszystkim osobom bez względu na orientację psychoseksualną i tożsamość płciową” – Miłość Nie Wyklucza.

Wesprzyj nas już teraz!

 

„Nie dziwi (choć bardzo smuci) fakt, że przeciwko opowiedzieli się wszyscy obecni eurodeputowani wybrani z list PiS i PSL [z wyjątkiem Jarosława Kalinowskiego, który się wstrzymał]” – pisze Miłość Nie Wyklucza. Homolobbystów „zdecydowanie bardziej bulwersuje” stanowisko PO, bowiem 14 europosłów tej partii wstrzymało się od głosu.

 

Nad postawą eurodeputowanych załamała ręce także feministka i lewaczka prof. Monika Płatek. – Mamy w Polsce do czynienia z tresowaniem społeczeństwa ku nierównościom. Posłowie różnymi wypowiedziami i działaniami wpajają przyzwolenie na gorsze traktowanie ze względu na płeć, wiek, orientację seksualną lub identyfikację płciową – mówiła w rozmowie z „Gazetą Wyborczą”.

 

Do sprawy odniósł się na łamach „Naszego Dziennika” obrońca życia, laureat nagrody im. Ks. Piotra Skargi Jacek Kotula.

 

„Śledząc wydarzenia w Parlamencie Europejskim, można odnieść wrażenie, że ci ludzie żyją w alternatywnej rzeczywistości. Ich świat pozbawiony jest głodu, chorób i wojny. Ludzie żyją długo i w dobrobycie. Dlaczego tak uważam? Bo brukselskie elity straciły kontakt z rzeczywistością i zajmują się kwestiami, których nikt o zdrowych zmysłach nie nazwałby problemem” – pisze Kotula.

 

Jego zdaniem to, co się dzieje w kwestii ideologicznej w Europie to „zaplanowana akcja, która ma na celu zniszczenie starego porządku Europy, a zastąpienie go nowym. To nic innego jak nowa wersja komunizmu. O wiele gorsza, bo działająca skrycie”.

 

Kotula podkreśla, iż „promocja homoseksualizmu, gender i aborcji jest środkiem do niszczenia tego, co piękne i wartościowe. Nikt nie powie wprost, że chce, promując dewiacje, zniszczyć człowieka, aby zastąpić go nowym – europejskim, który będzie ślepo poddany władzy. To ma być nowy niewolnik pracujący na nielicznych. Wymyśla się więc coraz to nowe pojęcia, aby za ich pomocą kierować masami. Niszczy się Kościół, który może skutecznie przeciwstawić się ideologicznym atakom”.

 

Autor felietonu nie ma też wątpliwości, że jesteśmy świadkami największej bitwy o rodzinę w historii.

 

 

 

 

Źródło: „Nasz Dziennik”/”Wyborcza”

luk

 

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 132 273 zł cel: 300 000 zł
44%
wybierz kwotę:
Wspieram