Gubernator Matt Bevin podpisał prawo uniemożliwiające przeprowadzenie aborcji na dziecku ze względu na jego płeć, rasę i niepełnosprawność; w tym syndrom Downa. Organizacje pro-choice momentalnie zaskarżyły nowe prawo.
Nowe prawo zostało uchwalone zdecydowaną większością głosów zarówno w stanowej Izbie Reprezentantów jak i w Senacie (32 do 4). Ustawę podpisał Matt Bevin z Partii Republikańskiej pełniący urząd gubernatora Kentucky. House Bill 5 wprowadza całkowity zakaz aborcji „jeżeli kobieta chce dokonać zabiegu ze względu na płeć, rasę, pochodzenie czy niepełnosprawność dziecka”. Wyłączone z zakazu są przypadki poważnego zagrożenia dla zdrowia i życia matki.
Wesprzyj nas już teraz!
Decyzję stanowych władz momentalnie zaskarżyły proaborcyjne organizacje American Civil Liberties Union (ACLU) oraz EMW Women’s Center. „Przyjęcie House Bill 5 jest niczym innym jak zawoalowaną próbą Zgromadzenia Generalnego Kentucky do przepchnięcia swojej antyaborcyjnej agendy pod pozorem wprowadzenia antydyskryminacyjnego prawa. Ustawa w żadnym stopniu nie przysłuży się poprawie jakości życia niepełnosprawnych mieszkańców Kentucky” – oznajmił szef ACLU, Heather Gatnarek.
„Widzimy, że aborcjoniści z ACLU wyszli z absolutnie nowatorskim pomysłem: według nich kobiety mają konstytucyjne prawo dokonać aborcji ze względu na płeć, rasę i niepełnosprawność dziecka” – argumentuje środowisko gubernatora. „Ludzie, którzy są odpowiedzialni w naszym stanie za ochronę praw człowieka jednocześnie uważają, że właściwe jest zabicie własnego dziecka ze względu na rasę czy płeć dziecka (…) na szczęście mieszkańcy Kentucky w zdecydowanej większości się z tym nie zgadzają” – podkreślił na Twitterze sam gubernator.
W zeszłym miesiącu Matt Bevin podpisał ustawę chroniącą dziecko przed aborcją w memencie wykrycia bicia serca. Sędziowie przychylili się do postulatów ACLU i zablokowali wprowadzenie ustawy w życie.
Źródło: lifenews.com
PR