19 lutego 2024

Hołownia: „Wgnieciemy Putina w ziemię”. Marszałek Sejmu zapomniał, że to już nie talent show

(Fot. PAP/Piotr Polak)

Szymon Hołownia, najwyraźniej zapomniał, że jako marszałek Sejmu reprezentuje drugą co do ważności osobę w Polsce i pozwolił sobie na powrót do występów rodem z programów typu „talent show”. „Putina wgnieciemy w ziemię. Prędzej czy później trafi tam, gdzie powinien trafić – za kraty, albo na cmentarz. On jest wrogiem ludzkości” – rzucił Hołownia podczas konwencji wyborczej Trzeciej Drogi w Kielcach.

Wypowiedź, którą dodatkowo Polska 2050 promowała konwencję na X, musiała wywołać lawinę komentarzy. Głównym zarzutem stawianym Hołowni dotyczył wejścia w wojenną narrację, wobec przywódcy kraju, z którym formalnie Polska wojny nie prowadzi. Padły podejrzenia, że lider Polski 2050 myśli, że jest marszałkiem Piłsudskim. Wielu komentatorów uznało też, że wystąpienia marszałka nie można traktować inaczej niż w kategoriach niezbyt śmiesznego kabaretu. 

„Hołownia hetmanem. Co może pójść źle”? – pytał na X mec. Jerzy Kwaśniewski, szef Instytutu Ordo Iuris. „No to Putin skończony – jak Szymuś mówi, że go wgniecie, to…” – dworował Rafał Ziemkiewicz. „To się nie dzieje. W tragedii komedia. Ale w Polsce tragikomedie nie mają takiej wagi jak na całym pozostałym świecie. U nas to potworki” – wskazał z kolei Robert Tekieli. Nie brakowało opinii, że marszałkowi rotacyjnemu zakręciło się w głowie, a polityk jest nieodpowiedzialny.

Wesprzyj nas już teraz!

„Czy moglibyście choć raz stanąć na wysokości zadania i brać odpowiedzialność za wypowiadane słowa? Nie jesteśmy stroną tego konfliktu i nie potrzebujemy go tutaj w żadnej mierze i za żadną cenę. Nie jest Pan prywatną osobą Panie Marszałku, aby w imieniu narodu podżegać do wojny i przybliżać coś, czego nikt kto ma rozum nie chce – napisał na X Marek Miśko. „Jeszcze raz, żeby zrozumieć powagę sytuacji: pan Szymon, były prowadzący telewizyjny szoł, nie załapał, że to już nie „Mam talent” i że teraz odpowiada za państwo i jego obywateli. Nie, my nie „wgnieciemy Putina w ziemię”. W interesie Polski jest, aby nigdy nie dotknęły nas działania zbrojne, nawet jeśli ceną jest np. integralność terytorialna Ukrainy. Chcesz Pan wgniatać Putina w ziemię, Panie Hołownia – droga wolna. Złóż Pan mandat i zasuwaj jako prywatna osoba na Ukrainę. Tam na froncie potrzebują gierojów” – skomentował Łukasz Warzecha.

Źródło: wpolityce.pl, X.com

MA

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(114)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 133 513 zł cel: 300 000 zł
45%
wybierz kwotę:
Wspieram