Prezes PiS Jarosław Kaczyński zapowiedział rekonstrukcję rządu po wakacjach. Nie podał nazwisk, zapewniając jedynie, że zmiany nie obejmą premiera Mateusza Morawieckiego, który pozostanie prezesem Rady Ministrów. Kaczyński powiedział, że w rekonstrukcji idzie o zmniejszenie administracji.
W rozmowie z Polskim Radiem prezes PiS Jarosław Kaczyński zapowiedział rekonstrukcję rządu po wakacjach. – Mówi się, myśli się, planuje się, działa się. Sądzę, że to nastąpi po wakacjach. Na pewno będą zmiany personalne, ale żeby było jasne, nie chodzi o premiera – powiedział pytany o zmiany w Radzie Ministrów.
Wesprzyj nas już teraz!
– Rząd ma być inaczej skonstruowany, w sposób, który zlikwiduje stan, w którym niektóre decyzje muszą przechodzić przez kilka ministerstw. To nie prowadzi do niczego dobrego – wskazał polityk.
Kaczyński skrytykował ponadto postępujący w kraju rozrost administracji.
– Na początku lat 90. sądziliśmy, że nie nastąpi rozbudowa administracji, a stało się przeciwnie. Warto jednak robić marsz w drugą stronę. O nazwiskach nie będę mówił – powiedział.
Polityk zaznaczył ponadto, że państwo pod kierunkiem jego ekipy będzie nadal odgrywać aktywną rolę w inwestycjach, na przykład w Centralnym Porcie Komunikacyjnym.
– W Polsce nie ma kapitału, który byłby w stanie zbudować wielkie lotnisko. Stąd rola państwa jest niezastąpiona. To nie tylko przypadek Polski. Brak kapitału w krajach postkomunistycznych jest dotkliwy. Dlatego państwo musi odgrywać rolę czynną. Kiedyś, jeśli zasoby prywatnego kapitału będą większe, to się może zmienić – stwierdził.
Pytany o swoją ocenę ważności wyborów powiedział, że choć nie ma żadnego wpływu na decyzję Sądu Najwyższego w tej sprawie, to spodziewa się, że głosowanie zostanie uznane za zgodne z prawem.
Źródło: Polskie Radio
Pach