Joseph Pearce: Oglądając ponownie „Pasję” Mela Gibsona

Minęło siedemnaście lat od premiery Pasji Mela Gibsona i mniej więcej tyle czasu upłynęło odkąd widziałem ją po raz ostatni. Był okres kilku lat po jej wejściu na ekrany, kiedy moja żona i ja postanowiliśmy oglądać ją w czasie Wielkiego Tygodnia. Skończyło się to wówczas, gdy nasza córka dorosła wystarczająco, by wstrząsnęło nią to, co ujrzała na ekranie, czyli makabryczna przemoc, z jaką została przedstawiona Męka naszego Pana przez Gibsona, która była niestosowna dla młodych oczu. Przez lata zatem nasza kopia DVD gromadziła kurz wśród wielu porzuconych płyt w szafce w pokoju zabaw. W tym roku nasza córka skończyła niedawno trzynaście lat, odkurzyliśmy więc płytę i oglądaliśmy film razem jako rodzina.