21 października 2021

Kard. Koch wzywa, aby w procesie synodalnym wzięli udział „partnerzy ekumeniczni”

(fot. Youtube / Vatican News - English)

Przewodniczący Papieskiej Rady ds. Popierania Jedności Chrześcijan oczekuje, że wysiłki na rzecz życia w Kościele bardziej synodalnym będą miały duży wpływ na ekumenizm, w tym na dialog katolicko-prawosławny. W zainicjowany przez papieża światowy proces synodalny kard. Kurt Koch, chce włączyć również „partnerów ekumenicznych”.

Starania teologiczne i duszpasterskie na rzecz Kościoła bardziej synodalnego mają bogate implikacje dla ekumenizmu, powiedział hierarcha 21 października dla niemieckiego tygodnika katolickiego „Die Tagespost”. Podkreślił, że dotyczy to zwłaszcza dialogu katolicko-prawosławnego, którego zasadniczą kwestią jest relacja między synodalnością a prymatem. – Z tego punktu widzenia byłoby dobrze, aby partnerzy ekumeniczni byli zaangażowani w proces synodalny na wszystkich jego poziomach – stwierdził kard. Koch.

Przypomniał, że „podstawowa zasada dialogów ekumenicznych polega na wymianie darów, w której możemy uczyć się od innych Kościołów chrześcijańskich mając przekonanie, że konkretne dary są dane przez Ducha Świętego nie tylko tym Kościołom, ale całemu chrześcijaństwu”. Dał tego przykład papież Franciszek w swojej adhortacji apostolskiej „Evangelii gaudium”, w której podkreślił, że w rozmowie z Kościołami prawosławnymi my, katolicy, mamy ubogacającą możliwość „dowiedzenia się czegoś więcej o znaczeniu kolegialności biskupiej i ich doświadczeniu synodalności”, tłumaczył watykański purpurat. I na odwrót, zdaniem kard. Kocha, „w pogłębianiu i umacnianiu synodalności można widzieć ważny ekumeniczny wkład Kościoła katolickiego na rzecz uznania prymatu Biskupa Rzymu także przez inne Kościoły”.

Wesprzyj nas już teraz!

Chciałbym przede wszystkim, aby ten proces doprowadził do tego, że wszyscy członkowie Kościoła odkryją na nowo, że przez chrzest zostali powołani przez samego Boga do bycia członkami Kościoła i że na podstawie chrztu wszyscy postrzegają swoją misję przekazywania wiary i dlatego są autentycznie Kościołem, a nie Kościołem z ograniczoną odpowiedzialnością – przyznał przewodniczący Papieskiej Rady ds. Popierania Jedności Chrześcijan.

Jednak „przekazać można tylko to, co się samemu otrzymało i co uważa się za cenne”, wskazał kard. Koch. Dlatego ma nadzieję, „że wszyscy uczestniczący w procesie synodalnym odkryją na nowo piękno wiary i nabiorą nowej radości z wiary i radości z tego, że mogą należeć do powszechnego Kościoła Jezusa Chrystusa”.

Na potrzebę spotkania chrześcijan różnych wyznań w ramach swoistego procesu synodalnego, który gromadziłby nie tylko katolików wskazał także przemawiając 9 października w auli synodalnej przeor ekumenicznej wspólnoty z Taizé, brat Alois. Był on jednym z gości zaproszonych do Watykanu na uroczystość otwarcia Synodu o synodalności.

Brat Alois przypomniał, że wszystkich chrześcijan łączy chrzest i Pismo Święte, w komunii, która jest jeszcze niedoskonała, ale bardzo realna, nawet jeśli pytania teologiczne pozostają bez odpowiedzi. Zaznaczył, że wszyscy niesiemy skarby w naczyniach glinianych, a także w Kościele katolickim istnieje duża rozbieżność opinii. Będą one o tyle owocne, o ile jednocześnie trwać będzie poszukiwanie jedności, aby posilić dialog, który dokonuje pojednania. Zachęcił do zwołania wielkiego zgromadzenia ekumenicznego, z udziałem chrześcijan różnych wyznań.

Papież Franciszek otworzył 9 października w Rzymie proces synodalny prowadzący ku XVI zwyczajnemu zgromadzeniu ogólnemu Synodu Biskupów, którego temat brzmi: „Ku Kościołowi synodalnemu: komunia, uczestnictwo i misja”. Po raz pierwszy wydarzenie to składa się z trzech faz: lokalnej, kontynentalnej i powszechnej, rozłożonych w czasie na dwa lata: od października 2021 do października 2023 roku. Pierwszy, diecezjalny etap Synodu, rozpoczął się 17 października. Ojciec Święty zaapelował, by był to czas nie jałowych dyskusji, lecz słuchania Ducha Świętego, który poprowadzi nas tam, dokąd Bóg chce.

 

Źródło: KAI

TK

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(4)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 127 724 zł cel: 300 000 zł
43%
wybierz kwotę:
Wspieram