30 czerwca 2022

Kardynał Duka: Stoimy w obliczu rewolucji kulturalnej. Prowadzą ją spadkobiercy Mao Tse-tunga

(Kard. Duka. Photo Claude TRUONG-NGOC [CC BY-SA 3.0 (https://creativecommons.org/licenses/by-sa/3.0)

Kardynał Dominik Duka uważa, że należy porzucić nadzieje na to, iż zniesienie celibatu lub wprowadzenie do Kościoła silniejszych elementów demokracji pomoże w uzdrowieniu katolicyzmu. Według byłego arcybiskupa Pragi Kościół potrzebuje czegoś zupełnie innego. Dzisiaj mierzymy się z rewolucją kulturową, która dąży do zniszczenia całej cywilizacji.

Przeżywamy obecnie wielką migrację – i to nie tylko migrację osób, które chcą do Unii, ale także migrację nowych ideologii, które są rozprzestrzeniane przez wszystkie instytucje – powiedział kardynał Dominik Duka w rozmowie z niemieckim dziennikiem katolickim „Die Tagespost”.

Stoimy w obliczu rewolucji kulturalnej. Protagoniści tej rewolucji są duchowymi dziećmi Mao Tse-tunga. Chodzi o totalne zniszczenie naszej ludzkiej tożsamości. Jeżeli człowieka nie rozróżnia się już na mężczyznę i kobietę, to co będzie dalej? To jest pytanie. […] Wielkim problemem dla Kościoła jest to, że większość katolików uważa, iż taki rozwój spraw niesie ze sobą pozytywną zmianę. […] Młodzi mężczyźni i kobiety w klasztorach i seminariach nie są przygotowani na te nowe ideologie. Musimy znowu walczyć o cywilizację chrześcijańską, tak jak w XVI stuleciu w czasach Soboru Trydenckiego – powiedział.

Wesprzyj nas już teraz!

Według kardynała Duki Stolica Apostolska za wiele zajmuje się dziś techniką i ekologią; w tych kwestiach Kościół nie ma tymczasem żadnych kompetencji. Kościół może wypowiadać się jedynie od strony teologicznej i etycznej. Potrzeba jest jego zdaniem więcej ducha misyjnego.

Pytany o trwający Synod o Synodalności odpowiedział bardzo sceptycznie. Jak wskazał, w latach 1997 – 2005 trwał w Czechach wielki synod narodowy, przygotowywany przez lata. Mimo długiego okresu trwania nie przyniósł oczekiwanych wyników.

Gdy mówi się dzisiaj, że potrzebujemy w Kościele więcej demokracji, odpowiadam: nie – wskazał. Jak podkreślił kardynał, Kościoła nie zmieniają sterty dokumentów, ale ludzie. Tak było w historii zawsze, również w czasie Soboru Trydenckiego. To nie dokumenty soborowe zmieniły Kościół, ale ludzie.

Purpurat mówił też o przebiegu procesu synodalnego w Czechach. Odniósł się tutaj wprost do kwestii celibatu.

W kwestii debaty o celibacie kapłańskim stawiam znak zapytania. Nie ma religii bez celibatu. Gdy mówi się teraz, że nie ma powołań, to trzeba odpowiedzieć: nie ma ich we wszystkich kościołach chrześcijańskich, a w wielu jeszcze bardziej, niż w Kościele rzymsko-katolickim. […] Jestem przekonany, że ani zniesienie celibatu ani dopuszczenie kobiet do święceń nie jest drogą, która rozwiąże ten problem – stwierdził.

Źródło: die-tagespost.de

Pach

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(1)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 104 515 zł cel: 300 000 zł
35%
wybierz kwotę:
Wspieram