24 sierpnia 2020

Ks. prof. Manfred Hauke: Maryja jest Współodkupicielką, taka jest wiara Kościoła

(Pietro Lorenzetti 1310 - 1329)

Maryja Współodkupicielką? To jak najbardziej zgodne z prawdą i w istocie już dziś wyrażane w nauczaniu Kościoła, mówi ks. prof. Manfred Hauke. W ocenie niemiecko-szwajcarskiego profesora dogmatyki trzeba dziś często sięgać do mariologii św. Jana Pawła II oraz św. Ludwika Marii Grignion de Montfort.

 

Ks. prof. Manfred Hauke to wybitny niemiecki dogmatyk uczący w szwajcarskim Lugano. W rozmowie z konserwatywnym dziennikiem katolickim „Die Tagespost” mówił o wyzwaniach współczesnej mariologii, wskazując zwłaszcza na kwestię tytułu „Współodkupicielka”.

Wesprzyj nas już teraz!

 

Treść używanego od XV stulecia sformułowania „Współodkupicielka” oznacza nic innego, jak tylko szczególną współpracę Maryi w zbawieniu. Nauka ta należy do przekonań wiary Kościoła, co ma swój wyraz zarówno w dokumentach II Soboru Watykańskiego (Lumen gentium 55-62) jak i w Katechizmie Kościoła Katolickiego (964-970). Choć tytuł ten jest sam w sobie w pełni słuszny, to na soborze został pominięty, bo mógłby stworzyć trudności dla protestantów. Protestantom przeszkadza przecież nie tylko tytuł „Współodkupicielka”, ale też nauka o tym, że Maryja współpracowała w dziele zbawienia – powiedział ksiądz profesor.

 

Jak dodał, tego sformułowania kilkukrotnie używał święty papież Jan Paweł II, podobnie, jak tytułu „pośredniczka wszelkich łask”. Według ks. prof. Haukego możliwe jest, że w przyszłości sformułowany zostanie dogmat maryjny o zbawczym zadaniu Maryi, który oprócz współodkupicielstwa traktować też będzie duchowego macierzyństwa, które znajduje swój wyraz w tytule „Matka Kościoła”.

 

Uczony kapłan uważa, że podobny dogmat mógłby zostać przyjęty jednak dopiero wówczas, gdy w Kościele zapanuje moralna jednomyślność co do jego treści, tak jak było to w przypadku dogmatów o niepokalanym poczęciu z 1854 czy o wniebowzięciu Najświętszej Maryi Panny z roku 1950.

 

Kapłan zwrócił też uwagę, że od wielu lat trwają starania o ogłoszenie św. Ludwika Marii Grignion de Montfort Doktorem Kościoła; to właśnie od niego św. Jan Paweł II zaczerpnął swoją dewizę „Totus Tuus”. Według ks. prof. Haukego nie widać żadnych przeszkód, by św. Ludwik Maria rzeczywiście nie został Doktorem, tym więcej, że jego pisma wspaniale podkreślają związek między całkowitym oddaniem się katolików Matce Bożej a tajemnicą Chrystusa i Trójcy Świętej. 

 

Dogmatyk podkreślił też, że w niektórych środowiskach Matka Boża uchodzi dziś za „wroga ekumenizmu”; mowa tu jednak tylko o fałszywym ekumenizmie, bo w istocie jest przecież Maryja „Matką Jedności”, która jest w stanie poprowadzić do Chrystusa to, co zostało podzielone. Jak powiedział św. Ludwik Maria, przypomniał ks. prof. Hauke, nie może mieć Boga za Ojca ten, kto nie ma Maryi za matkę.

 

Źródło: die-tagespost.de

 

Pach

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 104 160 zł cel: 300 000 zł
35%
wybierz kwotę:
Wspieram