Krakowski sąd potwierdził prawo obrońców życia do pokazywania prawdy o skutkach aborcji. Obrońca życia, który miał rzekomo popełnić wykroczenie poprzez prezentowanie banerów ze zdjęciami dzieci uśmierconych przed narodzeniem został uniewinniony. To kolejny tego typu wyrok, przyznający rację działaczom pro life.
Wyrok zapadł przed Sądem Okręgowym w Krakowie. Mężczyzna został oskarżony o zakłócanie porządku publicznego i prezentowanie nieprzyzwoitych treści w przestrzeni publicznej.
Wesprzyj nas już teraz!
Podczas rozpraw prawnicy Ordo Iuris udowadniali, że prezentowanie prawdy o aborcji poprzez bilbordy, pikiety czy wystawy jest legalne i podlega ochronie prawnej. Zgadza się to z orzecznictwem Trybunału Konstytucyjnego oraz Europejskiego Trybunału Praw Człowieka, które stwierdzają, że wolność słowa w sprawach ważnych społecznie oraz podlegających szerokiej debacie publicznej gwarantuje możliwość prezentacji swojego stanowiska.
Przyjmując tę argumentację Sąd przyznał, że celem działacza pro life było uświadomienie, że aborcja jest równoznaczna z zabiciem człowieka oraz wyrażenie sprzeciwu wobec jej wykonywania.
– Sąd kolejny raz uznał, że prezentowanie banerów antyaborcyjnych i skutków aborcji podlega ochronie wolności słowa. Jest to dobre rozstrzygnięcie, gdyż w tej sprawie reakcja karna nie byłaby właściwą odpowiedzią – skomentował mec. Filip Wołoszczak z Centrum Interwencji Procesowej Ordo Iuris, który reprezentował obwinionego.
Źródło: ordoiuris.pl
MA