Kilka dni temu zmarła na raka Amerykanka Dana Scatton, która przed ponad rokiem, krótko zanim osiągnęła pełnoletność, urodziła córeczkę. Będąc jeszcze w stanie błogosławionym nastolatka odmówiła przyjęcia terapii mogącej zagrozić dziecku.
W listopadzie 2017 roku u dziewczyny będącej wówczas w siódmym miesiącu ciąży zdiagnozowany został nieoperacyjny guz mózgu. Scatton odmówiła poddania się radioterapii, która mogła przynajmniej przedłużyć jej życie. 90 procent osób z podobnym rozpoznaniem umiera w ciągu 18 miesięcy. Młoda mama zwlekała z rozpoczęciem leczenia tak długo aż jej dziecko bezpiecznie przyjdzie na świat.
Wesprzyj nas już teraz!
Aries Marie urodziła się w 33. tygodniu ciąży i samodzielnie oddychała. Stan jej mamy systematycznie się pogarszał, choć Dana dzielnie walczyła o każdy dzień. Mimo, że przez pierwsze, bardzo ważne od postawienia diagnozy tygodnie pozbawiona była wskazanego leczenia, przeżyła około 17 miesięcy. Cały ten czas koncentrowała się na walce z chorobą i wspólnych chwilach z córką, która często przebywała u jej boku w szpitalu.
W zeszły poniedziałek dzielna młoda matka odeszła do Pana. „Zainspirowała nas do stawania się lepszymi niż jesteśmy i skupiania się w każdym momencie na Bożej obecności” – napisali m.in. jej bliscy na profilu społecznościowym poświęconym Danie i jej walce.
Źródło: Life News, Facebook.
RoM