Jak pokazuje początek grudnia, rząd – mimo wcześniejszych deklaracji – przystąpił do stopniowego zaostrzania restrykcji covidowych. Premier Morawiecki zapowiedział w poniedziałek, że w ciągu najdalej dwóch dni ogłoszone zostaną nowe ograniczenia związane z „walką” z „nową mutacją” koronawirusa.
– Jutro lub pojutrze przedstawimy zaostrzenia w związku ze świętami i mutacją Omikron; będziemy wzmacniać mechanizmy obowiązku szczepień; rozważamy wzmocnienie obostrzeń wobec niezaszczepionych – powiedział w poniedziałek Mateusz Morawiecki.
Nowe, wprowadzone 1 grudnia obostrzenia, miały obowiązywać do 17 grudnia. Jednak już podczas konferencji prasowej po ich ogłoszeniu minister zdrowia Adam Niedzielski zaznaczył, że „jeżeli sytuacja ulegnie gwałtownemu pogorszeniu, to decyzje mogą być podejmowane z dnia na dzień”.
Wesprzyj nas już teraz!
Wygląda na to, że w takim właśnie trybie zostaną wprowadzone kolejne ograniczenia swobód obywatelskich. W ciągu najdalej dwóch dni rząd ma ogłosić nowe obostrzenia, a tymczasem już od środy wchodzą dodatkowe restrykcje dotyczące podróżujących do Polski spoza Unii Europejskiej, strefy Schengen i Turcji, którzy znów będą musieli poddawać się 14-dniowej (a nie 10-dniowej jak do niedawna) kwarantannie.
Z kwarantanny mogą być zwolnione osoby, które poddały się pełnemu cyklowi szczepień którymś z preparatów uznawanych w Unii Europejskiej, a skrócić ją można, gdy po 8 dniach otrzyma się negatywny wynik testu PCR.
Z kolei całkowitym zakazem lotów objęte zostało siedem krajów na południu Afryki, leżących w rejonie rzekomego ogniska „nowego wariantu” COVID-19 nazwanego Omikron.
Źródło: wydarzenia. interia.pl
FO
