29 grudnia 2020

Szczepienia we Włoszech: jeśli nie po dobroci, to… przymusowo

(Fot. Pixabay)

Wiceminister zdrowia w lewicowym rządzie Włoch Pierpaolo Sileri zasygnalizował, że jeśli w kolejce po preparat przeciwko COVID-19 nie ustawi się łącznie dwie trzecie mieszkańców kraju, władze mogą wprowadzić szczepienia obowiązkowe.

 

 

Wesprzyj nas już teraz!

Urzędnik udzielił wywiadu gazecie „La Stampa”. Zapewnił, że wyjście z kryzysu pandemicznego w krótkim czasie, na przykład kilku tygodni, nie będzie możliwe.

 

Jeśli przeciwko koronawirusowi nie zaszczepi się dwie trzecie Włochów, konieczne może być wprowadzenie obowiązku – powiedział Sileri. Wysoki pośród lekarzy poziom sceptycyzmu co do masowej akcji przyjmowania preparatu przeciwko koronawirusowi uznał za… porażkę systemu kształcenia pracowników służby zdrowia.

 

Przyczyną takich rozważań był fakt, że wiele środowisk medycznych w tym kraju z dużą rezerwą odnosi się do akcji.

 

By pokonać Covid potrzeba masowego przystąpienia do szczepień – stwierdził wiceszef resortu zdrowia.

 

Jeśli w najbliższych miesiącach kampania nie obejmie dwóch trzecich populacji, należałoby podjąć kroki, a wśród nich jest obowiązek szczepienia. Ale nie jest to problem chwili obecnej – dodał.

 

Włochy mają do kwietnia sprowadzić 13 milionów dawek.

 

Obecnie władze wielkodusznie ograniczają się do „mocnej rekomendacji” dla pracowników służby zdrowia.

 

 

Źródło: Polsat News

RoM

 

 

 

 

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(34)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 127 784 zł cel: 300 000 zł
43%
wybierz kwotę:
Wspieram