„Dzisiaj tęczowe flagi w Polsce mają zupełnie inny kontekst. One kojarzą się z walką o dodatkowe przywileje. Nie z rzeczywiście rażącym prześladowaniem, które ma miejsce w niektórych krajach na świecie. W Polsce osoby homoseksualne nie są w żaden sposób prześladowanie” – wiceminister spraw zagranicznych Szymon Szynkowski vel Sęk skomentował na antenie Radia Zet wywieszenie tęczowych flag na budynku ambasady USA w Warszawie.
Wiceszef MSZ został zapytany m.in. o to czy Polska przyłączy się ogłoszonego przez Donalda Trumpa wezwania do solidarności z „osobami LGBT” prześladowanymi „a nawet zabijanymi” w krajach, gdzie homoseksualizm jest zakazany.
Wesprzyj nas już teraz!
– Ja z tym przesłaniem Donalda Trumpa się zgadzam, natomiast w kontekście polskiej dyskusji społeczno-politycznej wywieszenie flag tęczowych ma zupełnie inne znaczenie. I myślę, że też ambasada amerykańska, która ten gest czyni, ja rozumiem te intencje – i nie kwestionuje ich – które stoją za tym, ale też powinna mieć tego świadomość – w ten sposób Szynkowski vel Sęk tłumaczył naszego sojusznika.
Według wiceministra, tęczowe flagi wywieszane na amerykańskiej ambasadzie w Warszawie…mają inne znaczenie niż te prezentowane m.in. podczas Marszów Równości. – Dzisiaj tęczowe flagi w Polsce mają zupełnie inny kontekst, one kojarzą się z walką o dodatkowe przywileje, nie z walką tą, rzeczywiście rażącym prześladowaniem, które ma miejsce w niektórych krajach na świecie. W Polsce osoby homoseksualne nie są w żaden sposób prześladowanie, homoseksualizm nie jest karany – podkreślał.
Na pytanie, czy w tym kontekście „Donald Trump nie jest autorytetem dla polskiej władzy”, wiceszef MSZ odpowiedział: „Nie, ja się w tej sprawie dekryminalizacji w wielu krajach czynów homoseksualnych zgadzam z prezydentem Trumpem”.
Źródło: wadomosci.radiozet.pl
PR
CZYTAJ RÓWNIEŻ: „Tęczowa” międzynarodówka także w Polsce. Ambasada USA celebruje „miesiąc dumy”