1 grudnia 2021

Trwa ofensywa cudzoziemców na polską granicę. Na Białorusi jest nawet 10 tys. migrantów

(Zdjęcie ilustracyjne (fot. Twitter / Terytorialsi) )

Według danych Straży Granicznej na Białorusi jest obecnie około 10 tysięcy cudzoziemców, którzy planują przekroczyć nielegalnie granicę z Polską. Pomimo tego, iż jest ona dobrze strzeżona, znajdują sposoby na forsowanie granicy. Według danych niemieckiej policji około 100 imigrantów dziennie dociera z Białorusi do Niemiec.

O tysiącach imigrantów na Białorusi, którzy nie rezygnują z prób wdarcia się na terytorium Polski poinformowała podczas ostatniej konferencji prasowej ppor. Anna Michalska, rzecznik Straży Granicznej. – Na Białorusi jest około 10 tysięcy cudzoziemców, którzy planują przekroczyć nielegalnie granicę. Ile z nich jest blisko granicy, a ile w głębi kraju, tego nie wiemy – powiedziała Michalska. Zaznaczyła też, że przy samej granicy nie ma już obozów imigrantów. Są oni dowożeni z baz oddalonych od granicy około 1 kilometra m.in. w Bruzgach.

Służby białoruskie znajdują sposoby, aby część imigrantów przemycić na terytorium Polski, a potem do Niemiec. Policja federalna podała, że w listopadzie zarejestrowała 2800 osób, które nielegalnie wjechały do tego kraju tzw. trasą białoruską. Niemcy szacują, że obecnie tą trasą do ich kraju przedostaje się około 100  osób dziennie. Ogólnie w tym roku do RFN, z Białorusi przez Polskę, wtargnęło 10 650 imigrantów. Ostatnio łódzka Policja poinformowała o wykryciu nowego sposobu przemycania imigrantów. Funkcjonariusze ujawnili 5 cudzoziemców ukrytych w zaplombowanej naczepie tira, który przewoził drewno. Samochód ten jechał z Białorusi przez Litwę do Polski, dokładnie do Tomaszowa Mazowieckiego. Wszyscy cudzoziemcy byli zakażeni koronawirusem.

Wesprzyj nas już teraz!

Tymczasem nie ustają próby siłowego wdarcia się cudzoziemców do naszego kraju „Ostatniej doby odnotowano 102 próby nielegalnego przekroczenia granicy polsko-białoruskiej” – czytamy na Twitterze Straży Granicznej. Nie ustają też prowokacje dokonywane przez białoruskie służby. Wczoraj z broni pneumatycznej ostrzelano reflektory oświetlające granicę w okolicy Terespola.

Granicę na pewno uszczelni zapora, do rozpoczęcia budowy której trwają intensywne przygotowania. „Zapora, która powstanie na granicy z Białorusią, jest strategiczną inwestycją państwową, która ma chronić nienaruszalność polskiej granicy. Będzie ona oparta na konstrukcji stalowej. Wstępne szacunki mówią, że zostanie zużyte ponad 50 tys. ton stali” – przekazało w komunikacie Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji. Ustalono właśnie, że stalowe panele do budowy zapory na granicy polsko-białoruskiej zostaną dostarczone przez konsorcjum dwóch polskich spółek – Grupy Kapitałowej Węglokoks S.A. i Mostostalu Siedlce.

We wtorek wieczorem Mariusz Kamiński minister spraw wewnętrznych i administracji wydał trzy nowe rozporządzenia związane z ochroną wschodniej granicy. Na terenie, gdzie obowiązywał dotąd stan wyjątkowy, wprowadzono na trzy miesiące zakaz przebywania. W związku z wprowadzeniem zakazu przebywania w strefie nadgranicznej strażacy OSP i PSP wymieniają tablice informacyjne rozmieszczone wzdłuż pasa granicznego. Napis „Obszar objęty stanem wyjątkowym” zmienił się na „Obszar objęty zakazem przebywania. Wejście zabronione”.

Nadal trwa pomoc niesiona obrońcom granicy przez samorządy i ludność przygranicznych miejscowości. 100 tysięcy zł z budżetu województwa przeznaczy podlaski samorząd dla gminy Kuźnica Białostocka. To pieniądze na pomoc służbom mundurowym pracującym na granicy polsko-białoruskiej. Decyzję w tej sprawie radni podjęli niemal jednogłośnie. Pieniądze te mają być wykorzystane na działania związane z zarządzaniem kryzysowym. Chodzi m.in. o przygotowanie kuchni polowych i posiłków dla stacjonujących przy granicy policjantów, wojskowych i funkcjonariuszy Straży Granicznej. Posiłki takie codziennie przygotowują mieszkańcy Kuźnicy. 

Niestety nie słabną represje skierowane przez białoruski reżim wobec Polaków na Białorusi. Anonimowy informator przekazał portalowi znadniemna.pl, że więziona przez ponad osiem miesięcy w więzieniu w Żodzinie, Andżelika Borys jest w bardzo złym stanie zdrowia i potrzebuje lekarza. Informator mówi, że wygląd Borys ( ziemista cera, utrata włosów) wskazuje na ciężkie schorzenie wątroby.

Źródła – isokolka.eu, belsat.eu, kresy24.pl

Adam Białous

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(5)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 132 773 zł cel: 300 000 zł
44%
wybierz kwotę:
Wspieram