Przewodniczący Rady Europejskiej wystosował gratulacje dla Mateusza Morawieckiego – nowego premiera rządu Zjednoczonej Prawicy. „Liczę na dobrą współpracę” – podkreślił były szef PO. Zmianę w rządzie komentują także politycy, dziennikarz i internauci.
W poniedziałek prezydent Andrzej Duda powołał rząd Mateusza Morawieckiego. Opinia publiczna poznała również nazwiska nowych-starych ministrów. Jak się okazało, wszyscy ministrowie rządu Beaty Szydło utrzymali swoje stanowiska i będą kontynuowali swoją pracę w rządzie Mateusza Morawieckiego. Gratulacje dla nowego premiera wystosował przewodniczący Rady Europejskiej Donald Tusk, który podkreślił, że „liczy na dobrą współpracę”.
Wesprzyj nas już teraz!
„W imieniu swoim oraz Rady Europejskiej pragnę pogratulować Panu objęcia urzędu Prezesa Rady Ministrów Rzeczypospolitej Polskiej. Liczę na dobrą współpracę. Działanie na rzecz silnej pozycji Polski w Unii Europejskiej i jedności wszystkich państw członkowskich jest potrzebą chwili” – napisał Tusk.
Powołanie nowego rządu Mateusza Morawieckiego komentują także politycy PiS oraz opozycji, a także dziennikarze i internauci. „Od dzisiaj w nowej roli, ale wciąż #dobrazmiana. Nowe zadania i wyzwania. Razem #damyradę. Liczę na Państwa wsparcie i życzliwość” – napisała dotychczasowa premier Beata Szydło. Była szefowa rządu będzie pełniła funkcję wicepremiera w gabinecie Morawieckiego.
Od dzisiaj w nowej roli, ale wciąż #dobrazmiana. Nowe zadania i wyzwania. Razem #damyradę. Liczę na Państwa wsparcie i życzliwość, również na tt 🙂
— Beata Szydło (@BeataSzydlo) 11 grudnia 2017
Z kolei marszałek Senatu Stanisław Karczewski podkreślił, że premier Mateusz Morawiecki może liczyć na współpracę z Senatem. „Rząd premiera Mateusza Morawieckiego może liczyć na współpracę z Senatem Jako marszałek zapewniam o wsparciu inicjatyw rządowych, które będą kontynuowały #dobrazmiana dla Polski i Polaków” – napisał polityk PiS.
Gratulacje nowemu premierowi złożył również Jean-Claude Juncker, szef Komisji Europejskiej. „Jestem pewien, że Pana przewodnictwo w Radzie Ministrów, będzie ważnym czynnikiem przyczyniającym się do dalszego sukcesu gospodarczego Polski. Żywię także nadzieję, że w trakcie sprawowania przez Pana urzędu premiera RP, Polska będzie w dalszym ciągu pozytywną siłą na rzecz integracji europejskiej oraz rozwoju gospodarczego Unii” – napisał Juncker.
.@PremierRP, mam zaszczyt pogratulować Panu objęcia funkcji Prezesa Rady Ministrów RP. pic.twitter.com/As9Knhm93O
— Jean-Claude Juncker (@JunckerEU) 11 grudnia 2017
W zupełnie innym tonie wypowiadają się politycy opozycji. Lider Platformy Obywatelskiej Grzegorz Schetyna w ostry sposób napisał na Twitterze, że formacja Jarosława Kaczyńskiego zafundowała Polakom „szopkę”. „Szopka w Pałacu Prezydenckim. Rekonstrukcja 2018 zakończona ponowną przysięgą dochowania wierności Kaczyńskiemu” – napisał.
W ostry sposób zmianę na fotelu premiera skomentował Robert Winnicki, szef Ruchu Narodowego. „W Pałacu Prezydenckim hucpa z ostatecznym przekazaniem władzy nad państwem w ręce banksterów. Przed pałacem środowisko narodowe komentuje to na gorąco: Polacy, obudźcie się!” – napisał na Twitterze.
Zmianę premiera w interesujący sposób skomentował Michał Majewski, były dziennikarz Wprost. „Nie da się tego inaczej przeczytać niż jako obawę o nieprzeprowadzenie zmienionego gabinetu przez votum zaufania w Sejmie. Wobec naruszenia interesów różnych frakcji” – napisał. Z kolei Konrad Piasecki z Radia Zet wyraził zdziwienie, że nie doszło do większej rekonstrukcji. „Bardzo to ciekawe, że o rewolucji w rządzie najbardziej dziś rozprawiały tzw. media publiczne. Ostrożny zazwyczaj PAP wróżył „większą niż zapowiadana rekonstrukcję rządu”. Po czym taki kapiszon… Kogoś chciano wystraszyć?” – napisał Piasecki.
Tomasz Walczak z „Super Expressu” zastanawia się nad przyczynami zmiany w rządzie. „Morawiecki mówi, że będzie to samo, ale bardziej. Tym bardziej pojawia się pytanie, po co ta rekonstrukcja?” – pisze na Twitterze. Natomiast Łukasz Warzecha z tygodnika „Do Rzeczy” zwraca uwagę na możliwość zmian w ministerstwach w niedalekiej przyszłości. „Czyli mamy stary nowy rząd, czyli kolejne kilka tygodni wożenia się z niepewnością w kilku resortach” – pisze Warzecha.
Czyli mamy stary nowy rząd, czyli kolejne kilka tygodni wożenia się z niepewnością w kilku resortach.
— Łukasz Warzecha (@lkwarzecha) 11 grudnia 2017
Źródło: Twitter
WMa