5 maja 2021

Umowa o partnerstwie między UE a krajami Pacyfiku, Karaibów i Afryki w sprawie promocji aborcji

(Zdjęcie ilustracyjne. Źródło: pixabay.com)

Bruksela wraz z krajami regionu Pacyfiku, Karaibów i Afryki uzgodniła ostatnie kwestie umowy o współpracy na rzecz rozwoju, mającej obowiązywać przez kolejne 20 lat. Podobnie, jak w poprzednich latach, główny nacisk położono na promocję aborcji i tzw. kompleksowej edukacji seksualnej (CSE). Sporo miejsca poświęcono także realizacji Agendy 2030.

Projekt umowy, która wymaga akceptacji wszystkich stron, wzywa kraje Pacyfiku, Karaibów i Afryki do „wspierania powszechnego dostępu do środków związanych ze zdrowiem seksualnym i reprodukcyjnym oraz usług zdrowotnych” oraz do „zaangażowania się w zdrowie i prawa seksualne, a także reprodukcyjne” (SRHR).

Umowa wzywa każdy region do „wzięcia pod uwagę” międzynarodowych wytycznych technicznych UNESCO dotyczących kompleksowej edukacji seksualnej.

Wesprzyj nas już teraz!

Projekt umowy odwołuje się do protokołów oenzetowskich agend, przyjętych bez zgody państw na szczeblu globalnym, z których kilka zawiera teksty dotyczące kontrowersyjnych kwestii społecznych. W szczególności chodzi o protokoły regionalne dla Afryki, Karaibów i Pacyfiku. Jednym z nich jest dokument Konsensus z Montevideo, przyjęty w 2013 r., który wzywa kraje Ameryki Łacińskiej i Karaiby do liberalizacji przepisów dotyczących aborcji.

Innym dokumentem jest Protokół z Maputo, który uznaje aborcję za „prawo człowieka” w określonych okolicznościach.

Projekt porozumienia UE z krajami Pacyfiku, Karaibów i Afryki nakłada na nie obowiązek przyjęcia „wspólnego stanowiska na arenie światowej”, co w praktyce oznaczać będzie naciski w sprawie dostosowania się do stanowiska Brukseli w kwestiach aborcji i ideologii gender.

UE w 2000 r. zawarła porozumienie o partnerstwie z Afryką, Karaibami i krajami Pacyfiku (umowa z Kotonu). Uzależniała ona udzielenie pomocy od takich elementów, jak poszanowanie praw człowieka. Jednak standardy „praw człowieka” od tego czasu dramatycznie zostały zniekształcone.

Podczas poprzednich konsultacji Komisji Europejskiej w sprawie partnerstwa po wygaśnięciu umowy z Kotonu „wniosek europejskich zainteresowanych stron był jednomyślny: pomoc europejska musi pozostać uzależniona od poszanowania praw człowieka i praworządności w krajach otrzymujących pomoc”.

Przedmiotem niezgody pozostawała kwestia uznania tzw. orientacji seksualnej i tożsamości płciowej. Kraje Afryki nie chcą zaakceptować tzw. małżeństw jednopłciowych i promocji  ideologii gender.

Jeśli nowa umowa zostanie jednak podpisana w proponowanej formie, wzmocni możliwości UE w sprawie promocji programu „praw seksualnych” na całym świecie. Może to doprowadzić do umocnienia Konsensusu z Montevideo i Protokołu z Maputo.

Komisarz ds. partnerstw międzynarodowych i główna negocjatorka UE, Jutta Urpilainen stwierdziła, że „nowe i kompleksowe partnerstwo z największą grupą krajów partnerskich jest dużym osiągnięciem politycznym i wyznacza punkt zwrotny”. Umowa ma „wspierać wspólne ambicje na arenie międzynarodowej”.

Profesor Robert Dussey, togijski Minister Spraw Zagranicznych, Integracji Regionalnej i Togijczyków za Granicą, pełniący także funkcję przewodniczącego Centralnej Grupy Negocjacyjnej i Główny Negocjator państw OACPS stwierdził, że „nowa umowa uosabia ambicje obu stron” w zmieniającym się otoczeniu międzynarodowym. Przyznał, że negocjacje były trudne, ale ostateczny wynik go satysfakcjonuje.

Porozumienie, które zastąpi umowę z Kotonu, wyznacza scenę dla budowania sojuszu i bardziej skoordynowanych działań na arenie światowej. Razem UE i członkowie OACPS reprezentują ponad 1,5 miliarda ludzi i ponad połowę miejsc w ONZ – zaznacza KE.

Partnerzy podnieśli swoje zobowiązania w obszarach priorytetowych, takich jak: prawa człowieka, demokracja i sprawowanie rządów, pokój i bezpieczeństwo, rozwój społeczny, który obejmuje zdrowie, edukację i równość płci oraz tzw. wzmocnienie pozycji kobiet, a także zrównoważone środowisko, zmiany klimatyczne, zrównoważony rozwój i wzrost oraz migrację i mobilność. Położono w niej silny nacisk na tworzenie regionalnych struktur zarządzania.

Umowa musi być zaakceptowana przez Radę Europejską po zatwierdzeniu jej przez Parlament Europejski. Podpisanie porozumienia ma nastąpić w drugiej połowie 2021 r.

Projekt tekstu, który został uzgodniony po ponad dwuipółletnich negocjacjach, składa się ze „wspólnej podstawy”, która określa wartości i zasady łączące partnerów oraz wskazuje strategiczne obszary priorytetowe, nad którymi obie strony zamierzają pracować.

Potwierdzono „zaangażowanie w zrównoważony rozwój zgodnie z Agendą 2030na rzecz zrównoważonego rozwoju: i koordynację stanowisk na forach międzynarodowych w oparciu o wspólne interesy, wspólne wartości i wzajemny szacunek”.

Zobowiązano się do dekarbonizacji gospodarki, „wzmocnienia pozycji kobiet” we wszystkich dziedzinach, potrzebę budowania „stabilnej i zrównoważonej niskoemisyjnej gospodarki i społeczeństwa odpornego na zmiany klimatyczne”.

Obiecano walczyć z ubóstwem i wszelką dyskryminacją oraz nierównością „nie pozostawiając nikogo w tyle”. Wskazano na „zmieniającą się dynamikę demograficzną w połączeniu z ekonomiczną, społeczną i zmianami środowiskowymi, które stwarzają możliwości dla zrównoważonego rozwoju i stanowią dla niego wyzwanie”.

Potwierdzono, że „równość płci i wzmocnienie pozycji kobiet oraz dziewcząt są niezbędne w celu osiągnięcia rozwoju sprzyjającego włączeniu społecznemu i zrównoważonego rozwoju”.

Źródło: c-fam.org, ec.europa.eu

AS

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(3)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 127 904 zł cel: 300 000 zł
43%
wybierz kwotę:
Wspieram