Umrzesz. Być może nawet dziś. Może podczas czytania tego tekstu…

Myśli i rozważania na temat kruchości ludzkiego istnienia i znikomości ziemskich dóbr zdają się nie zajmować wtłoczonego w wir doczesnych spraw człowieka. A nieuniknioność śmierci i to, że, jak pisał ks. Jan Twardowski, jest ona „tak punktualna, że zawsze nie w porę”, powinna uwrażliwiać na wezwanie do czuwania, bo nikomu nie jest znana godzina końca … Czytaj dalej Umrzesz. Być może nawet dziś. Może podczas czytania tego tekstu…