1 maja 2014

W Moskwie świętowano… przyłączenie Krymu

(By Adam Baker [CC-BY-2.0 (http://creativecommons.org/licenses/by/2.0)], via Wikimedia Commons)

Według rosyjskiego MSZ w pochodzie na Placu Czerwonym wzięło udział 100 tysięcy osób. Uczestnicy nieśli transparenty, w tym z napisami „Pojedźmy na wakacje na Krym” oraz „Putin ma rację”. Manifestacji przewodził mer Moskwy Siergiej Sobianin. Pochody przeszły ulicami wszystkich większych rosyjskich miast.

Pierwszomajowy pochód po raz pierwszy od rozpadu Związku Radzieckiego odbył się na Placu Czerwonym. Jego oficjalnym organizatorem były związki zawodowe, na czele pochodu stanął mer Moskwy Siergiej Sobianin – jeden z bliższych współpracowników rosyjskiego prezydenta.

Wesprzyj nas już teraz!

Uczestnicy nieśli rosyjskie flagi, białe, niebieskie i czerwone balony, nieśli także transparenty. Niektóre z prezentowanych haseł odnosiły się do przyłączenia Krymu. Wśród maszerujących znajdowali się członkowie rządzącej partii Jedna Rosja. Manifestanci zostali oficjalnie powitani przez Władimira Putina, któremu chcieli złożyć – poza wyrazami poparcia – także osobiste podziękowania za politykę prowadzoną wobec Ukrainy.

Osobny pochód przeprowadzili komuniści. Jego punktem kulminacyjnym było złożenie kwiatów pod pomnikiem Lenina. Osobną manifestację zaplanowało ugrupowanie Władimira Żyrinowskiego – Liberalno – Demokratyczna Partia Rosji.

W tym czasie rosyjscy nacjonaliści postanowili zorganizować w parku Gorkiego konkurencyjny happening i spotkanie z młodzieżą.

Źródło: polskatimes.pl

mat

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 127 624 zł cel: 300 000 zł
43%
wybierz kwotę:
Wspieram