– Jeżeli wszystko pójdzie dobrze, to czwartej fali [koronawirusa -red.] nie będzie – powiedział w rozmowie z dziennikiem „Polska Times” rzecznik rządu Piotr Müller. Polityk komentował również zmianę terminu prezentacji „Nowego Polskiego Ładu”.
– „Nowy Ład” to nowy początek, nadzieja na przyszłość. Ogłosimy go, gdy sytuacja epidemiczna będzie pod większą kontrolą. Musimy dać nadzieję na przyszłość – zapewnił Müller. – Polacy nie mogą otrzymywać tylko złych wiadomości związanych z pandemią. Musimy pokazać perspektywę świata po koronawirusie – dodał.
Wesprzyj nas już teraz!
Rzecznik rządu podkreślił, że „Nowy Ład” to program rozwoju Polski na najbliższe lata. – Jest oparty na kilku kluczowych naszym zdaniem filarach: poprawie służby zdrowia, zwiększenia produktywności gospodarki i stworzenia uczciwego modelu wynagrodzeń, zwiększenia konkurencyjności wobec innych krajów, rozszerzenia inwestycji infrastrukturalnych, cyfryzacji sektora publicznego i prywatnego, sprawiedliwej transformacji energetycznej – tłumaczył.
Müller był pytany, czy „Nowy Ład” zakłada przebudowę systemu podatkowego. – Podstawą dobrego systemu podatkowego są sprawiedliwe podatki. Obecnie w Polsce mamy do czynienia z sytuacją niespotykaną w innych krajach OECD – występuje reguła, że osoby zarabiające mniej płacą procentowo wyższe podatki i inne daniny niż osoby zarabiające bardzo dużo – powiedział.
– Krótko mówiąc: procentowe obciążenie składkowo-podatkowe osób zarabiających minimalną pensję jest wyższe niż osoby, która zarabia np. 15-20 tys. zł miesięcznie. Jest to zdecydowanie niesprawiedliwe i jest to sytuacja właściwie niespotykana w innych dużych krajach – podkreślił.
Źródło: „Polska Times”, tvp.info
TK