Wręczający nagrodę w kategorii najlepsza aktorka drugoplanowa Maciej Stuhr nie omieszkał „wykazać” się przed salonową publicznością. W krótkim wystąpieniu zakpił z Wyklętych, katastrofy smoleńskiej oraz Jarosława Kaczyńskiego i prezydenta Andrzeja Dudy.
Podczas gali rozdania Polskich Nagród Filmowych Maciej Stuhr wręczał nagrodę w kategorii najlepsza aktorka drugoplanowa. Zaserwował publiczności „Orłów 2016” próbkę swego specyficznego poczucia humoru.
Wesprzyj nas już teraz!
– Przyszedłem dziś do państwa, żeby ogłosić najlepszą aktorkę drugiego sortu – rozpoczął aktor, czym wzbudził entuzjazm na sali.
Krótka przemowa stała się pretekstem do niezbyt wysokich lotów żartów. – Aktorzy drugoplanowi nie są jakąś armia artystów Wyklętych….Przeklętych – poprawił sam siebie Sthur. W takim duchu aktor kontynuował swoją przemowę, którą wypełniły pseudopomyłki w stylu „pałęta-Wałęsa”, oraz „opona-opoka”. Brawa i entuzjazm zgromadzonych na sali zdawał się nie mieć końca.
Nie zabrakło także aluzji do katastrofy smoleńskiej: „Miało być poważnie, a państwo mają tu polew”.
luk