Sprawa 17-letniej Holenderki Noah Pothoven wstrząsnęła niemal całym światem. Lekarze zdecydowali, by „pozwolić na śmierć” dziewczynie chorej na depresję i anoreksję. W sprawie zabrał głos Watykan.
Holenderka cierpiała na depresję z powodu dwóch gwałtów. Padła ofiarą zwyrodnialca dwukrotnie: w wieku 11 i 14 lat. Tamte zdarzenia sprawiły, że dziewczyna cierpiała od długiego czasu na anoreksję oraz depresję.
Wesprzyj nas już teraz!
Zwróciła się z prośbą do lekarzy o eutanazję, uzasadniając ją złym stanem psychicznym. Prawo w Holandii dopuszcza wspomagane samobójstwo w takich przypadkach. Jak informują media, lekarze odmówili jednak wykonania „zabiegu”.
Dziewczyna nie dała za wygraną: postanowiła zagłodzić się na śmierć. Lekarze nie myśleli protestować i zastosowali wobec niej opiekę paliatywną. De facto więc przyzwolili na śmierć pacjenta, zamiast podjąć leczenie
Sprawa trafiła na pierwsze strony gazet. Odniósł się do niej Watykan. „Eutanazja i wspomagane samobójstwo są porażką wszystkich. Odpowiedź, do której jesteśmy wezwani, to nieporzucanie nigdy tych, którzy cierpią; niepoddanie się, ale objęcie troską i miłością, by przywrócić nadzieję” – skomentował to, co spotkało Noah papież Franciszek.
W Holandii eutanazja jest dozwolona od 12. roku życia. W odejściu z tego świata pomagają specjalistyczne kliniki. W 2017 roku na ten krok zdecydowało się 6 585 osób. Eutanazja jest legalna także w kilku stanach USA, Kanadzie i w Belgii.
Źródło: rmf24.pl
ged