Boże Ciało na dobre zagościło w polskiej i nie tylko tradycji. To wyjątkowa okazja do oddania czci Chrystusowi Panu w Najświętszym Sakramencie. Z tej okazji ulicami polskich miast przechodzą liczne procesje. Stanowią one zaiste niezwykłą okazję do odważnego zademonstrowania swojej wiary.
1. Wszyscy znamy piękny hymn Te Deum laudamus („Ciebie Boga wysławiamy”) śpiewany po procesji w Boże Ciało. Powszechnie zwie się go hymnem ambrozjańskim, gdyż autorstwo przypisuje się świętemu Ambrożemu. Jednak prawdopodobnie napisał go biskup Nikita z Remegiany w Dacji, a więc współczesnej Rumunii.
Wesprzyj nas już teraz!
2. Warto pamiętać, że za udział w procesji można uzyskać odpust zupełny – a więc darowanie wszystkich kar doczesnych i wiecznych. Niezbędne do tego jest także spełnienie zwykłych warunków, a więc: stan łaski uświęcającej, modlitwa w intencjach papieża, Komunia święta i wolność od przywiązania do wszystkich grzechów, także powszednich. Kolejność wykonania tych czynności jest dowolna.
3. Początkowo upamiętnienie ustanowienia Najświętszego Sakramentu wiązało się z Wielkim Czwartkiem. Jednak dzień ten okazał się niewłaściwy dla uroczystego świętowania z uwagi na przepełniony smutkiem charakter tej części wielkiego tygodnia. Dlatego też Kościół w swej mądrości przeniósł uroczyste świętowanie Bożego Ciała na inny dzień.
4. Ustanowienie dnia Bożego Ciała to w znacznej mierze zasługa świętej Julianny z Mont Cornillon (1193-1258). Urodzona w 1193 w Retines szybko została osierocona. Wychowywała się w klasztorze sióstr augustianek w Mont Cornillon, gdzie złożyła śluby wieczyste. Po pewnym czasie objęła posługę przełożonej. Wskutek intryg wygnano ją bowiem z macierzystego klasztoru. Przyjęła to z pokorą, a życia dokonała jako rekluza (osoba zamknięta w mniszej celi).
Jak zauważa „Catholic Encyclopedia”, od młodości Juliannę cechowała cześć dla Najświętszego Sakramentu. Pragnęła ustanowienia specjalnego święta, a mistyczne wizje jeszcze wzmogły to pragnienie. Pragnęła ona ustanowić specjalne święto na Jego cześć i powiedziała o tym kilku kościelnym dostojnikom – w tym papieżowi Urbanowi IV.
Szczególne zainteresowanie ideą święta Bożego Ciała wyraził biskup Liege Robert de Thoretere. W efekcie ustanowił święto Bożego Ciała w swojej diecezji w 1246. Niestety zmarł w tym samym roku i w efekcie nie dożył realizacji dekretu.
Jednak idea uroczystości nie umarła wraz z nim. Wszak dzięki wsparciu rekluzy Ewy papież Urban IV opublikował bullę Transiturs. W tym dokumencie z 8 września 1264 zarządził obchodzenie Bożego Ciała w każdy czwartek po niedzieli Trójcy Świętej. Niestety jego śmierć opóźniła wejście w życie dekretu. Potrzebne okazały się działania Klemensa V, który to podczas Soboru Powszechnego w Vienne (1311-12) nakazał przestrzeganie święta.
5. Niezależnie od ustanowienia święta rozwijały się procesje związane ze świętowaniem Bożego Ciała. Odpusty do nich przypisali papieże Marcin V i Eugeniusz IV. W Rzymie pierwsza procesja odbyła się w 1350 roku. Co ciekawe, już po 5 latach rozpoczął się ponury okres tak zwanej niewoli awiniońskiej. W tym okresie Eucharystia i Eucharystyczne procesje stanowiły najwyraźniejszy znak jedności Kościoła. W 1381 roku papież Bonifacy IX wprowadził święto Bożego Ciała i procesje w miejscach, gdzie go wcześniej nie obchodzono.
6. W Kościele greckokatolickim święto Bożego Ciała znane jest między innymi w dokumentach liturgicznych Syryjczyków, Armeńczyków, Koptów, Melechitów.
7. Boże Ciało to dzień niezwykle istotny także w Polsce. Obchody Bożego Ciała w Krakowie wiążą się z barwnym korowodem na starym mieście. Króluje tam lajkonik, a więc jeździec na białym koniu, z czarną brodą i odziany w turecki strój. Jego wierzchowiec stanowi element stroju. Lajkonik wkracza wraz z korowodem cechu flisaków. Wchodzą oni na staromiejski rynek tuż po zakończeniu kościelnych obchodów Bożego Ciała. Ponadto podczas oktawy Bożego Ciała w grodzie Kraka odbywają się wybory króla kurkowego przez bractwo strzeleckie. To, co dziś stanowi jedynie tytuł honorowy, przed zaborami uprawniało do monarszych łask i przywilejów.
Z kolei w Spychimierzu w Boże Ciało praktykuje się sypanie dywanów. Zwyczaj ten wywodzi się z czasów napoleońskich, gdy mieszkańcy postanowili przywitać samozwańca dywanami sypanymi z kwiatów. Skoro jednak Korsykańczyk postanowił pojechać inną drogą, to lud zdecydował się usypać dywany na cześć Boga. Po dziś dzień Spycimierz w łódzkim słynie z kwietnych dywanów. Zwyczaj ten przejmują także inne miejscowości. W Polsce procesje Bożego Ciała rozkwitły najpierw w Krakowie. W procesjach uczestniczyli obok duchownych także świeccy wierni (w tym profesorowie w togach, rajcy miejscy, bractwa et cetera). Do XVII wieku w krakowskich procesjach uczestniczyli także polscy królowie. Trasa głównej krakowskiej procesji wiedzie od Wawelu do Kościoła Mariackiego.
Wspaniałe procesje dobie oktawy Bożego Ciała odbywały się także w Warszawie. W dobie przedrozbiorowej odnawiano wówczas uroczyste wystrzały. Nad stołecznymi ulicami unosił się wówczas zapach prochu. Po dziś dzień warszawska procesja z prymasem na czele wyrusza z katedry świętego Jana przez plac Zamkowy i Trakt Królewski. Uczestniczy w niej orkiestra strażacka, a dziewczynki w bieli posypują ulice kwiatami.
Polska to jedyny kraj na świecie gdzie od XV wieku aż po dziś dzień odbywają się procesje. Pielęgnujmy tę wspaniałą tradycję!
Źródła: milujciesie.org.pl / newadvent.org / niedziela.pl / polskatradycja.pl / misjonarze.sopot.pl
mjend