Żegnaj maluchu. Poruszyłeś nasze serca i dałeś nam sygnał do walki. Walczyliśmy o Ciebie ze światem, który całkowicie zbrukał zasady panujące w cywilizacji życia. Twoja śmierć, maluszku, nie pozostanie jednak bez echa. Zmienimy świat na lepsze, dzięki przykładowi heroicznej walki, którą podjąłeś wraz ze swoimi dzielnymi rodzicami.
Wiele przez ten tydzień powiedziano o godności ludzkiego życia. O podeptanym szacunku do życia. O niechęci wobec zasady świętości rodziny, która jako jedyna ma prawo, w dramatycznych sytuacjach, podejmować dramatyczne decyzje. O totalitarnym państwie, które pod przykrywką demokracji i wolności skazało Cię na śmierć. O nowej okrutnej kaście rządzącej, w skład której wchodzą lekarze, sędziowie i urzędnicy, uzurpujący sobie prawo do decydowania o ludziach jak o zwierzętach. O celebrytach, którzy gotowi są ruszyć w bój za prawem do zabijania dzieci, za kampanią promującą adopcję psów czy pszczół, za hasłami nawołującymi do niezabijania karpi w wigilię, a nie potrafią ruszyć palcem dla takich jak Ty, Alfie.
Wesprzyj nas już teraz!
Wielu ludzi, dotychczas uśpionych, przebudziło się dzięki Tobie, Alfie. Dostrzegli ponurość świata w którym żyją i już nie spoczną, gdy kolejne dziecko będzie potrzebować pomocy. Wiele osób dobrej woli, poruszonych walką Twojej rodziny przybyło w miejsca wyznaczone przez innych ludzi, by pokazać solidarność z Tobą, i znów zaczęło się modlić. Za Ciebie i Twoją rodzinę, nieustannie do modlitw nawołującą.
Twoja rodzina przypomniała nam wszystkim, na czym polega miłość. Na bezwarunkowym oddaniu. Na gotowości do poniesienia wszelkich konsekwencji dla tej miłości. Przypomniała nam naturalny porządek, gdy matka nieustannie trwała przy Twoim łóżku, a ojciec wytrwale walczył o Ciebie, i o lepszy świat.
Ci wszyscy, którzy poruszeni odruchem sumienia poczuli solidarność z Twoją piękną rodziną, zobaczyli też, gdzie jeszcze trwa jedyna prawdziwa cywilizacja – cywilizacja życia, cywilizacja chrześcijańska. Mogłeś bowiem liczyć na modlitwy katolików z Włoch i z Polski – z krajów, w których jest bardzo wiele mankamentów, ale w których wciąż, gdzieniegdzie, trwa Chrystusowa Wiara.
„Mamy prawo, a według prawa powinien on umrzeć” – ten wers z Ewangelii powtarzali internauci w całej Europie. Tak jak dwa tysiące lat temu tak i dziś obowiązuje bowiem bezduszne prawo, które skazuje na śmierć niewinnych. Uświadomienie sobie tego, dla wielu może stać się wręcz doświadczeniem pokoleniowym. I zmienić ich życie.
Twoich oprawców osądzi prawdziwie sprawiedliwy Sędzia, do którego modlimy się, by błogosławił Twoim bohaterskim rodzicom w najbliższych dniach i tygodniach. Oni nigdy Cię nie zapomną, to oczywiste. My też nie zapomnimy o Tobie – bo wypiszemy Twą historię na sztandarach walki o cywilizację życia. A i „lekarze” z liverpoolskiego szpitala oraz sędziowie z Wielkiej niegdyś Brytanii nie zapomną o Tobie. Będziesz im się śnił po nocach – raz jeszcze na tych łamach zacytujmy słowa poetki Barbary Gruszki-Zych – „z lufą szpitalnych korytarzy przystawioną do skroni, którą całowali matka, ojciec i Bóg”.
Ojciec, matka i Bóg – to trzy słowa, o których współczesna antycywilizacja każe nam zapomnieć. Gdyż stanowią o porządku świata – doczesnego i wiecznego. Wraz ze swoją rodziną udowodniłeś Alfie, że to wciąż najważniejsze słowa.
Teraz czeka na Ciebie nowa Rodzina.
~
Niech cię przygarnie Chrystus uwielbiony,
On wezwał ciebie do królestwa światła.
Niech na spotkanie w progach Ojca domu
Po ciebie wyjdzie litościwa Matka.
Krystian Kratiuk