O ponad 3 tysiące w porównaniu z rokiem 2017 wzrosła w roku 2018 liczba chrześcijan, którzy zginęli z powodu swej wiary w różnych częściach świata. Oznajmili o tym w rozmowie z Radiem Watykańskim rzeczniczka włoskiego oddziału Papieskiego Stowarzyszenia Pomoc Kościołowi w Potrzebie (PKwP) – Marta Petrosillo oraz Cristian Nani – dyrektor włoskiej sekcji Open Doors (Otwarte Drzwi), innej organizacji międzynarodowej troszczącej się o prześladowanych chrześcijan. Oboje podkreślili, że szczególną okazją pamiętania o współczesnych męczennikach jest przypadające 26 grudnia święto św. Szczepana – diakona i pierwszego męczennika Kościoła.
Przedstawicielka PKwP przypomniała, że nieco ponad miesiąc temu organizacja ta ogłosiła swój najnowszy raport, z którego wynika, że obecnie prawie 300 mln chrześcijan na całym świecie jest prześladowanych, a w 38 krajach są oni na różne sposoby dyskryminowani. Wielu z nich straciło życie za wiarę. W mijającym roku tendencja ta niestety się utrzymała, a nawet jeszcze bardziej się nasiliła. Papieże ostatnich pontyfikatów, począwszy od św. Jana Pawła II aż do Franciszka, wielokrotnie zwracali uwagę, że dziś jest więcej męczenników chrześcijańskich niż było ich w starożytności.
Marta Petrosillo zastrzegła, że bardzo trudno jest podać dokładną liczbę prześladowanych, ale – jak dodała – „z pewnością możemy przytoczyć bardzo liczne epizody i straty”. Wymieniła w tym kontekście pięciu kapłanów zamordowanych niedawno w Republice Środkowoafrykańskiej w czterech różnych atakach i 7 duchownych zabitych w tym roku w Meksyku. Podczas ataku na kościół w Nigerii w kwietniu 2018 zginęło dwóch księży. W tym najludniejszym kraju Czarnej Afryki tylko w ciągu pierwszych 5 miesięcy tego roku islamiści z plemienia Fulani zamordowali prawie 500 chrześcijan. 2 listopada w wyniku zamachu w Egipcie śmierć poniosło 11 pielgrzymów chrześcijańskich udających się do sanktuarium w Minii. „Tak wiele zabójstw w tym roku potwierdza niestety utrzymujący się dramat prześladowań” – podkreśliła rzeczniczka stowarzyszenia.
Wesprzyj nas już teraz!
Na pytanie o los Asii Bibi, zwolnionej z więzienia w Pakistanie po prawie 10 latach, co było w tym roku jedną z nielicznych dobrych wiadomości dotyczącej losu chrześcijan, rozmówczyni rozgłośni papieskiej oświadczyła, że ta mężna kobieta nadal przebywa w swoim kraju. „Gdy została ona oficjalnie zwolniona 31 października i wyszła z więzienia 8 listopada wszyscy mieliśmy nadzieję, że wreszcie jej niekończąca się tragedia została ostatecznie zamknięta. Ale niestety nadal znajduje się ona w Pakistanie i jest chroniona” – stwierdziła Petrosillo. Wyraziła przy tym nadzieję, że Asia Bibi będzie mogła jak najszybciej opuścić ten kraj, dodając jednocześnie, że jej dwie córki nie mają ochrony i musiały kilkakrotnie zmieniać miejsce zamieszkania.
Rozmówczyni Radia Watykańskiego wskazała ponadto, że tam, gdzie mniejszości chrześcijańskie są prześladowane, najbardziej poszkodowane są kobiety i dzieci, a rok 2018 to potwierdza. W różnych krajach chrześcijanki cierpią podwójnie – za wiarę oraz jako kobiety, które nierzadko są porywane, gwałcone i zmuszane do małżeństw wbrew swojej woli. Do szczególnie wielu takich przypadków dochodzi w większości muzułmańskim Pakistanie, w którym co roku co najmniej około tysiąca młodych wyznawczyń Chrystusa (a także hinduizmu) pada ofiarami tego rodzaju zbrodni. Jedną z ostatnich była kilka miesięcy temu 12-letnia dziewczynka. Według Petrosillo podobna sytuacja występuje też w Egipcie, gdzie ofiarami padają dziewczęta koptyjskie. Dotyczy to również dzieci – podkreśliła rzeczniczka PkwP.
Zwróciła uwagę, że w tej sytuacji ogromne znaczenie mają działania Kościoła katolickiego, który zarówno ujawnia takie fakty przed całym światem, jak i stara się uwrażliwić na nie osoby stojące z dala od chrześcijaństwa. Powołała się przy tym na świadectwo pewnej zakonnicy z Libanu, zajmującej się chrześcijańskimi uchodźcami z Syrii. Pod wpływem jej zaangażowania pewien muzułmanin, dotychczas wrogo nastawiony do chrześcijan, zaczął jej pomagać.
Ważną rolę odgrywa tu także osobiste świadectwo prześladowanych chrześcijan, gotowych przebaczać swym prześladowcom – jak św. Szczepan. Rozmówczyni rozgłośni papieskiej podała przykład Rebekki Bitrus, porwanej i zgwałconej przez nigeryjskich islamistów z Boko Haram, która miała nawet dziecko z jednym z porywaczy. Zapewniała ona wielokrotnie, że nie żywi nienawiści do tego mężczyzny i że przebaczyła mu.
W podobnym duchu wypowiedział się Cristian Nani. Na wstępie zapowiedział, że 16 stycznia również Open Doors ogłosi swój doroczny raport nt. prześladowań chrześcijan. Organizacja ta jest dziś obecna w ponad 60 krajach, zajmując się formacją i pomocą wobec chrześcijan cierpiących wskutek swej wiary. Dyrektor włoskiej sekcji potwierdził, że w 2018 zginęło więcej wyznawców Chrystusa niż rok wcześniej. Według niego zginęło ich co najmniej 3066 więcej. Liczba ta nie obejmuje tych, którzy zginęli w wyniku wojen czy klęsk żywiołowych jak susze czy powodzie, ale dotyczy wyłącznie zabójstw z powody wiary. Głównymi sprawcami pozostają niezmiennie od lat fundamentalizm islamski i nacjonalizm religijny, zwłaszcza w Indiach. Również podkreślił, że głównymi ofiarami są kobiety i dzieci.
KAI
MWł
Polecamy również:
Prześladowania religijne – raport o tragicznej rzeczywistości XXI wieku