19 lipca 2019

Arcybiskup Gądecki o atakach na Kościół i dialogu ze środowiskami LGBT

(Fot: Krystian Maj/FORUM)

Arcybiskup Stanisław Gądecki stanowczo sprzeciwił się aktom profanacji, dokonywanym między innymi podczas homoseksualnych parad. Podkreślił, że nie ma możliwości prowadzenia dialogu ze środowiskami otwarcie wrogimi wierze. Przewodniczący KEP zwrócił też uwagę na powiązanie homoseksualizmu i pedofilii wśród niektórych duchownych.

 

Od dłuższego czasu mamy do czynienia z niezwykle intensywną dyskusją społeczną, której przedmiotem jest Kościół – powiedział arcybiskup Stanisław Gądecki w rozmowie z „Niedzielą”.

Wesprzyj nas już teraz!

 

Pojawia się wiele głosów nieprzychylnych, a nawet wrogich, wobec Kościoła i wartości religijnych. W  ostatnich tygodniach miały jednak miejsce akty jawnej profanacji największych świętości, wobec których trzeba zdecydowanie zaprotestować – dodał przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski.

 

Hierarcha podkreślił, że chodzi o profanację wizerunku Matki Bożej Częstochowskiej oraz „akty bluźnierstwa, do których dochodzi podczas tzw. marszów środowisk gejów, lesbijek, biseksualistów i transseksualistów”.

 

Inicjatywy te cechują  się swego rodzaju przewrotnością, bo pretekstem do ich organizowania jest rzekomo promocja większej tolerancji w społeczeństwie, tymczasem – o czym wspominałem w liście – stają się one miejscem jawnej nietolerancji, obscenicznych prezentacji oraz sposobnością do okazywania pogardy wobec chrześcijaństwa, w tym także do parodiowania liturgii Eucharystii, oraz do nawoływania do nienawiści w stosunku do Kościoła i osób duchownych – podkreślił duchowny.

 

W ostatnim czasie zaistniało w społeczeństwie naprawdę wiele zła, które dotyka wspólnotę Kościoła i wprost uderza w Boga i Matkę Najświętszą. I w tym momencie trzeba jasno powiedzieć „dość” – podkreślił.  

 

Zdaniem arcybiskupa Gądeckiego niemożliwe jest prowadzenie dialogu ze środowiskami zwalczającymi Kościół i moralność.

 

Nie można dialogować ze środowiskami, które nie chcą dialogu, depczą świętości, bluźnią Bogu i deprawują człowieka. Prawdą jest też to, że Kościół otrzymał zadanie głoszenia Ewangelii wszystkim, i nikt nie powinien być wyłączony z możliwości usłyszenia Dobrej Nowiny. Także osoby przynależące do wspomnianych środowisk mają to prawo. Dla nas osoby te nie są w pierwszym rzędzie gejami, lesbijkami, biseksualistami czy transseksualistami – one są przede wszystkim naszymi braćmi i siostrami, za których Chrystus oddał swoje życie i które chce On doprowadzić do zbawienia. W imię wierności naszemu Zbawicielowi i w imię miłości do naszych sióstr i braci musimy jednak głosić całą Ewangelię – nie unikając wymagań, które ona niesie, i nie przestając nazywać śmiertelnym grzechem tego, co nim w istocie jest. Gdybyśmy tak nie czynili, okradalibyśmy naszych bliźnich z prawdy, która także im się należy  – dodał.

 

Hierarcha pytany o korelację między skłonnościami homoseksualnymi a pedofilią, odpowiada, że „wielu ludzi zaprzecza tego rodzaju zależności. Jednakże wyniki dotychczasowej kwerendy, której dokonaliśmy, mówią o pedofilii homoseksualnej w niemal 60 proc.”, dodając, że organizacje prorodzinne zajmujące się również tą kwestią wskazują na jeszcze wyraźniejszą zależność.

 

Przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski przyznał że dostrzega istnienie problemu pedofilii wśród niektórych duchownych. Zauważył, że przykład konkretnego księdza z parafii, będącego gorliwym duszpasterzem jest dla wiernych ważniejszy niż doniesienia medialne o skandalach. Podkreślił również, że ważnym wsparciem dla dobrych kapłanów są modlitwa, słowa wsparcia i publiczna obrona ze strony wiernych świeckich.

 

Abp Gądecki wyjaśnił m.in. również, że mimo zarzutów stawianych filmowi braci Sekielskich, wciąż uważa za słuszne wyrażone po jego premierze podziękowania: „Mam nadzieję, że wstrząs wywołany przez ten film przyczyni się do wewnętrznego oczyszczenia wspólnoty Kościoła. I w tym sensie ufam, że wyniknie z niego dobro”.

 

Źródło: „Niedziela”

mjend

 

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Bez Państwa pomocy nie uratujemy Polski przed planami antykatolickiego rządu! Wesprzyj nas w tej walce!

mamy: 310 141 zł cel: 300 000 zł
103%
wybierz kwotę:
Wspieram