28 września 2018

Dżihad nie zna granic. Czeczeńcy coraz bardziej boją się własnych dzieci

(Źródło: pixabay.com)

Strach, a nawet  panika pojawiły się po ataku z udziałem 11-letniego chłopca, który przysięgał wierność Państwu Islamskiemu. Chodzi o ostatni atak na posterunek policji i policjantów z wykorzystaniem bomby domowej roboty i zastraszaniem nożami, w którym uczestniczyli 11-latek oraz trójka jego nieletnich kuzynów, a także 18-letni sąsiad.

 

Stróże porządku uszli z życiem, a w czasie policyjnego pościgu młodzi bandyci zostali zabici. Władze w Groznym zapewniają, że będą skutecznie walczyć z „dziecięcym terroryzmem”. Mieszkańcy Czeczenii, szczególnie obszarów wiejskich, coraz mniej wierzą w skuteczność działań władz w Groznym.

Wesprzyj nas już teraz!

 

Rodziny bliskich, którzy ze względów bezpieczeństwa chcą pozostawać anonimowi, wyznają – co dla wielu muzułmanów może być szokiem – że „dziś lepiej mieć dziewczynkę niż chłopca”. – One przynajmniej nie wpadną w szpony ISIS, które doskonale wie, jak wychować sobie nastoletnich Czeczeńców – wyznał  krewny jednego z zabitych chłopców.

 

Policja czeczeńska zdaje sobie sprawę, że zbyt tolerancyjnie potraktowała 18-letniego dziś Magometa Musaewa, werbującego nastolatków do ataków na policjantów. Latem 2017 r. służby zatrzymały Musaewa, podejrzewając go o współpracę z dżihadystami. Ku zaskoczeniu samych Czeczeńców został jednak zwolniony, bo był… nieletni.

 

– Rośnie nowe pokolenie nastoletnich dżihadystów. W społeczeństwie czeczeńskim coraz bardziej zauważalny jest ich protest. Protest, który „dojrzewał” dość długo. Dziś dzieci tych, którzy walczyli z rosyjskim okupantem, zaczynają  walczyć przeciwko Kadyrowowi, przy czym ich protest przybrał najbardziej bezmyślny i radykalny wymiar – uważa Ekaterina Sokirjanskaja z Centrum Analiz i Zapobieganiu Konfliktów.

 

Źródło: „The Telegraph”

ChS

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Bez Państwa pomocy nie uratujemy Polski przed planami antykatolickiego rządu! Wesprzyj nas w tej walce!

mamy: 310 141 zł cel: 300 000 zł
103%
wybierz kwotę:
Wspieram