W poniedziałek w Sejmie odbyła się konferencja pod patronatem lewackiej wicemarszałek Wandy Nowickiej z Ruchu Palikota. Jej temat to „stereotypy genderowe w edukacji, prawie i przestrzeni publicznej”. Konferencja to element szerszego cyklu: „Sejm przyjazny kobietom”.
Podczas konferencji feministki pouczały czym jest gender. W odróżnieniu do płci biologicznej ma on być kategorią zmieniającą się w różnych kulturach. Konferencja obfitowała więc w język rewolucyjnej nowomowy.
Wesprzyj nas już teraz!
Wyjątkowo niebezpieczny jednak jest fakt, że lewackie środowiska kobiece w trakcie konferencji wyraziły niepokój, że dzieci w przedszkolu czy szkole wychowywane są w świadomości, że „płeć pozostaje cechą stałą, bez względu na zmianę ubrania czy wychowania”.
– Zarówno czteroletni chłopcy, jak i dziewczynki, doskonale zdają sobie sprawę, że to, co 'dziewczyńskie’ jest gorsze. Kiedy prowadziłam zajęcia i pytałam, czy dziewczynki mogłyby się bawić samochodami i samolotami, zgodnym chórem dzieci mówiły, że tak. Natomiast na pytanie, czy chłopcy mogliby się bawić lalkami, chłopcy mówili, że nie, a dziewczynki nie odzywały się, jakby to w ogóle ich nie dotyczyło – mówiła Joanna Piotrowska z lewackiej organizacji „Feminoteka”.
Te skandaliczne deklaracje lewackich środowisk zioną grozą. Oto organizacje feministyczne chcą ruszyć z ofensywą skierowaną tym razem przeciwko wartościom, które przekazujemy naszym dzieciom. Efektem takiego szturmu ma być genderowskie zindoktrynowanie uczniów. Lewacka ideologia puka do bram szkół i przedszkoli, które dotychczas dla wielu z nas wydawały się być względnie bezpiecznym miejscem dla naszych dzieci.
Źródło: wiara.pl
ged