Zezwolenie na projekcje szokującego filmu „Antychryst” Larsa von Triera zostało anulowane przez francuski sąd administracyjny. Doszło do tego dzięki Promouvoir, organizacji katolików walczących z promocją przemocy i obrazów pornograficznych.
Stowarzyszenie podnosiło kwestię filmu przed sądem kilkakrotnie. Konkretny i co najważniejsze pozytywny wynik udało się wywalczyć dopiero po trzeciej rozprawie. W zeszłym roku aktywistom udało się doprowadzić do wycofania z francuskich kin dwóch innych filmów, „Miłości” i Życia Adel”. Teraz stowarzyszenie zainterweniuje w sprawie westernu Quentina Tarantino, „Nienawistna ósemka”.
Wesprzyj nas już teraz!
Do chwili jego zakazania, we francuskich kinach „Antychryst” dozwolony był dla widzów powyżej 16. roku życia. Aktywiści z „Promouvoir” obawiają się jednak, że wskutek kolejnej decyzji sądu film von Triera wróci na duży ekran, a tego domaga się liberalna opinia publiczna.
Decyzja paryskiego sądu dotycząca filmu Larsa von Triera oczywiście nie przypadła do gustu liberalnym mediom nad Sekwaną. Stowarzyszenie Promouvoir bywa przedstawiane jako tajemnicza organizacja „fundamentalistów” i „tradycjonalistycznych katolików”, której „ofiarami” padło już wiele filmów.
Producenci „Antychrysta” przygotowali dwie wersje filmu: ocenzurowaną dla odbiorców w krajach, w których miałby problemy z wejściem do szerszej dystrybucji oraz wersję nieocenzurowaną. Lars von Trier nazwał te wersje „miłą katolicką” i „niegrzeczną protestancką”! Do Polski trafił film w wariancie nieocenzurowanym.
Już w lipcu 2009 senatorowie PiS interweniowali w sprawie filmu u ówczesnego Ministra Kultury, Bogdana Zdrojewskiego. Według nich ta skandaliczna produkcja, finansowana częściowo przez Polski Instytut Sztuki Filmowej, ma charakter pornograficzny i antychrześcijański.
Źródło „Interfax”
ChS