11 stycznia 2020

Islam rodzi się z dżihadem, a dżihad z islamem. Poznaj świadectwo nawróconego muzułmanina

(By kazan.vperemen.com (Own work) [CC BY-SA 4.0 (http://creativecommons.org/licenses/by-sa/4.0)], via Wikimedia Commons)

Islam rodzi się z dżihadem, a dżihad rodzi się z islamem – jest to religia narzucona bronią. Jeśli jesteś muzułmaninem, to tak – jest to religia pokoju, ale w stosunku do niemuzułmanów islam nie jest religią pokoju. Jeśli jesteś prawdziwym muzułmaninem, nie możesz być umiarkowany – mówi w rozmowie z tygodnikiem „Niedziela” Massimo M. Ayari – nawrócony na katolicyzm muzułmanin, członek włoskiej Partii Antyislamizacyjnej.

 

Ayari opowiada o powodach przyjęcia katolickiego chrztu. Jednym z nich było obowiązkowe czytanie Koranu, którego wersy „budziły w nim niepokój i strach”. – Za każde wykroczenie przeciwko wierze grozi kara – mówi. Drugim powodem konwersji było dorastanie w świeckim otoczeniu. Trzecim – letnie korepetycje u katolickich zakonnic i spędzanie czasu z katolickimi rówieśnikami.

Wesprzyj nas już teraz!

 

Około 20. roku życia zdałem sobie sprawę, że ten świat i ta kultura nie należą już do mnie. Opuściłem Tunezję i wyjechałem do Rzymu. (…) Tu ostatecznie zdecydowałem się przejść na chrześcijaństwo – relacjonuje Ayari.

 

W ocenie nawróconego nad Europą wisi realne ryzyko islamizacji, którego nikt z rządzących zdaje się nie dostrzegać. – Należy uniknąć tego, co ma miejsce we Francji: stworzenia całych dzielnic – gett muzułmańskich, w których obowiązuje prawo szariatu. Jeśli w takiej dzielnicy podczas ramadanu odważysz się zjeść kanapkę, wyrwą ci ją siłą z rąk. Gdy do takiej sytuacji dojdzie również w innych krajach europejskich, będzie to początek końca – podkreśla.

 

Źródło: tygodnik „Niedziela”

TK

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Bez Państwa pomocy nie uratujemy Polski przed planami antykatolickiego rządu! Wesprzyj nas w tej walce!

mamy: 310 141 zł cel: 300 000 zł
103%
wybierz kwotę:
Wspieram