W Sejmie od 30 listopada 2017 roku na rozpatrzenie czeka obywatelski projekt ustawy #ZatrzymajAborcję. Jak zauważyła Kaja Godek, parlamentarzyści nie mają czasu się nim zająć, a równocześnie w ekspresowym tempie przeprowadzane są zmiany w ustawie o IPN.
„30 listopada 2017 r. złożyliśmy w Sejmie projekt ustawy #ZatrzymajAborcję. Tylko od tego czasu w polskich szpitalach lekarze zabili 628 dzieci” – zauważyła na Twitterze Kaja Godek, komentując ekspresowe tempo prac nad projektem ustawy o Instytucie Pamięci Narodowej.
Wesprzyj nas już teraz!
„Dodatkowe posiedzenie Sejmu, nieplanowana ustawa, szybka debata, głosowanie, błyskawiczny Senat. To ustawa o IPN” – podsumowała. „A co z zabijanymi w szpitalach dziećmi? #ZatrzymajAborcję leży w komisji od prawie pół roku!” – dodała Godek.
Przypomnijmy. Obywatelski projekt ustawy o zmianie ustawy z dnia 7 stycznia 1993 r. o planowaniu rodziny, ochronie płodu ludzkiego i warunkach dopuszczalności przerywania ciąży został złożony w Sejmie 30 listopada 2017 roku. 10 stycznia 2018 roku Sejm przeprowadził pierwsze czytanie projektu, a posłowie skierowali projekt do prac w komisji. Tam dokument został de facto zamrożony. 19 marca 2018 roku pozytywnie projekt oceniła Komisja Sprawiedliwości i Praw Człowieka, ale prace w Komisji Polityki Społecznej i Rodziny są odwlekane.
Dodatkowe posiedzenie Sejmu, nieplanowana ustawa, szybka debata, głosowanie, błyskawiczny Senat. To #UstawaoIPN.
A co z zabijanymi w szpitalach dziećmi?#ZatrzymajAborcję leży w komisji od prawie pół roku! pic.twitter.com/6abO2jmQbQ
— Kaja Godek (@GodekKaja) 27 czerwca 2018
Źródło: rp.pl
MA