22 lipca 2018

Kardynał Malcolm Ranjith przypomina: tradycja Kościoła nie wyklucza kary śmierci

(REUTERS / Chris Helgren / FORUM)

Purpurat ze Sri Lanki, kardynał Malcolm Ranjith domaga się surowego ukarania handlarzy narkotyków, którzy kontynuują swą działalność również z więzienia. Zastrzega jednak, że kara śmierci jest ostatnim rozwiązaniem.

 

Papież Franciszek nie akceptuje kary śmierci i takie jest też moje niezmienne stanowisko. Nie opowiadam się za powszechnym powrotem do kary głównej, która jeśli już, to powinna być ostatnim rozwiązaniem – uważa kard. Malcolm Ranjith. W ten sposób arcybiskup Kolombo doprecyzował swoje stanowisko. Wcześniej domagał się on bowiem surowych kar dla handlarzy narkotyków, którzy kontynuują swą zbrodniczą działalność również z więzienia.

Wesprzyj nas już teraz!

 

Tacy ludzie, którzy kpią sobie z prawa i porządku, nie mogą być bezkarni. Nasza młodzież jest zbyt cenna, by poświęcać ją na ołtarzu filozoficznej sofistyki – podkreśla kard. Ranjith. Wspomniał on w tym kontekście o bólu wielu rodziców, którzy opowiadają kapłanom o tragedii, jaka spotkała ich dzieci i rodziny na skutek narkotyków. Jego archidiecezja organizowała już w tej sprawie marsze protestacyjne. Kard. Ranjith podkreśla zatem, że ani nie opowiada się za bezwarunkowym przywróceniem kary śmierci, ani nie chce zamykać oczu na to co się dzieję. – Czyż mamy jak Piłat umyć ręce i czekać aż zniszczą nam dzieci? – pyta hierarcha.

 

Za Katechizmem przypomina on zarazem, że tradycja Kościoła nie wyklucza kary śmierci, jeśli jest ona jedyną formą ochrony ludzkiego życia. Podkreśla zarazem, że chrześcijańska wiara bardzo surowo obchodzi się z tymi, którzy krzywdzą dzieci. Kard. Ranjith powołuje się na słowa samego Jezusa, który mówi, że temu, kto jest powodem grzechu dla najmniejszych, lepiej by było, „gdyby kamień młyński zawieszono mu u szyi i wrzucono go w morze”.

 

KAI

TK

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Bez Państwa pomocy nie uratujemy Polski przed planami antykatolickiego rządu! Wesprzyj nas w tej walce!

mamy: 310 361 zł cel: 300 000 zł
103%
wybierz kwotę:
Wspieram