Celibat nie jest winien nadużyć seksualnych, tak samo jak małżeństwo nie jest winne temu, że istnieje zdrada. Nie można ignorować faktu, że ponad 80 procent ofiar molestowania przez księży jest płci męskiej – pisze w specjalnym komentarzu kardynał Gerhard Müller.
Były prefekt Kongregacji Nauki Wiary wskazuje, że nie można uważać wszystkich homoseksualnych księży za winnych nadużyć wobec innych. Zarazem nie wolno w jego ocenie ignorować tego, że ponad 80 procent ofiar molestowania ze strony duchownych to osoby płci męskiej. Hierarcha napisał o tym w komentarzu dla portalu Life Site News, nawiązując do krytyki, jaka spadła w ostatnich dniach na kard. Waltera Brandmüllera.
Wesprzyj nas już teraz!
Ten były przewodniczący Papieskiego Komitetu Nauk Historycznych powiedział niedawno w rozmowie z niemiecką agencją prasową DPA, że problem nadużyć seksualnych i homoseksualnych skłonności duchownych są ze sobą ściśle związane. Znany dziennikarz „Die Welt”, Ulf Poschardt, określił to publicznie jako za „zawstydzające” i „godne pożałowania”.
W swoim komentarzu kardynał Müller zwrócił uwagę na hipokryzję lewicowych ideologów. Podczas gdy po każdym przestępstwie seksualnym duchownego katolickiego oskarżają cały Kościół, to gdy jakiś islamista dokona zamachu terrorystycznego, stają natychmiast w obronie islamu i muzułmanów.
Hierarcha wskazał następnie, że „analizując nadużycia seksualne nieletnich popełniane przez katolickich duchownych nie można ignorować tego, że ponad 80 procent ofiar jest płci męskiej”.
„Nic nie stanie się lepsze dzięki zaprzeczaniu faktom czy niejasnemu sugerowaniu, że to homoseksualiści – kogokolwiek miałoby się tu na myśli – są odpowiedzialni za wszystkie nadużycia seksualne, tak samo, jak nie można uznawać za odpowiedzialnych księży jako grupy” – napisał dalej.
„Nie ma to również nic wspólnego z celibatem czy rzekomymi kościelnymi strukturami władzy, ale raczej z faktem, że przestępcy popełnili przestępstwa seksualne. Nie istnieją homoseksualiści jako osobny rodzaj człowieka, ale istnieją raczej ludzie z pociągiem do osób tej samej płci – niezależnie od moralnej oceny aktów homoseksualnych” – stwierdził następnie.
Na koniec kardynał zauważył, że ci, którzy winę za nadużycia seksualne zrzucają na celibat, katolicką teologię moralną czy sakramentalną strukturę Kościoła wykazują się skrajną niegodziwością wobec wszystkich kapłanów i osób konsekrowanych, rzucając na nich cień podejrzenia o bycie seksualnymi przestępcami.
„Tak jak celibat nie jest powodem jego łamania i lekceważenia, tak samo małżeństwo nie odpowiada za grzechy przeciwko niemu; to samo odnosi się do przykazania nakazującego szacunek względem rodziców, które nie może być zasadnie oskarżane o bycie przyczyną tego, że się je karygodnie lekceważy” – zaznaczył.
Pach
Źródło: lifesitenews.com
