Przewodniczący Konferencji Episkopatu Niemiec chciałby pozwolić świeckim głosić kazania. Jego zdaniem to właściwa odpowiedź na niski poziom części homilii.
Arcybiskup Monachium kardynał Reinhard Marx uważa, że w Niemczech kazania mogliby głosić nie tylko księża, ale również świeccy. Przewodniczący Konferencji Episkopatu Niemiec spotkał się w ubiegłym tygodniu z lektorami swojej archidiecezji. Narzekał na niski poziom niektórych kazań, które słyszy w parafiach. W jego ocenie homiliom brakuje często właściwej egzegezy tekstów biblijnych. – Nie pyta się o to, o co naprawdę chodzi – powiedział.
Wesprzyj nas już teraz!
Marx podkreślił, że nie wszyscy księża mają duży homiletyczny talent. Stąd należy, jego zdaniem, postawić pytanie o rolę świeckich. – Czy nie chcemy powiedzieć, że ten, kto ma talent, powinien mówić? – zapytał retorycznie kardynał. – Jak będzie wyglądać homilia przyszłości? Czy kazać wolno jedynie księdzu? To musi się dalej rozwijać – uznał. Jak stwierdził, życzy sobie „dużej różnorodności tego, czym jest kazanie”.
Marx zapowiedział, że póki co zamierza postawić na lepsze kształcenie lektorów. Ponadto na stronie internetowej archidiecezji będą publikowane obszerne komentarze egzegetyczne do niedzielnych czytań.
Sugestie dotyczące dopuszczenia świeckich do głoszenia kazań wpisują się w program zmian, jaki zainicjowali w marcu tego roku biskupi w Kościele katolickim w Niemczech. Na tak zwanej „drodze synodalnej” hierarchowie planują z dużym udziałem świeckich odrzucić to, co uznają za niepotrzebny balast przeszłości. Zakłada to między innymi zmianę moralności seksualnej, przyznanie większej roli świeckim, a zwłaszcza kobietom, docelowo także poluzowanie celibatu.
„Droga synodalna” jest ściśle skorelowana z Synodem Amazońskim, jaki w październiku rozpocznie się w Rzymie, a który przygotowywany jest w większości przez niemieckojęzycznych biskupów i teologów.
Pach
Źródła: katholisch.de, PCh24.pl
James Martin SJ o głoszeniu kazań przez kobiety
Zobacz także:
„Niemiecka rewolucja” Pawła Chmielewskiego