W środę we Francji ukazała się nowa książka kardynała Roberta Saraha. Prefekt Kongregacji Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów surowo potępia w niej nadużycia części duchownych i szerzącą się liberalną teologię. Jednocześnie jednak pociesza wiernych kapłanów.
Książka nosi pochodzący z Nowego Testamentu tytuł „Jest już wieczór i dzień ma się ku końcowi”. Jak wynika z opublikowanego wcześniej na łamach portalu lesalonbeige.fr wstępu, kardynał poruszył w niej kwestie nadużyć seksualnych, relatywizmu, braku modlitwy i aktywizmu społecznego.
Wesprzyj nas już teraz!
Prefekt Kongregacji Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów potępił zdrajców w Kościele i osoby szkodzące niewinnym duszom dzieci. Podkreślił, że mamy do zarówno w Kościele, jak i społeczeństwie świeckim.
Kardynał Sarah opisał też zjawisko określone przezeń jako tajemnicę Judasza (określenie autorstwa papieża Franciszka). Podkreślił, że Pan Jezus kochał Judasza podobnie jak innych uczniów. Iskariota jednak dał się pokonać przez wątpliwości. Pragnął bowiem, by Królestwo Boże na ziemi zapanowało natychmiast. To doprowadziło go do upadku. Jak podkreślił kardynał Sarah, to Judasz jako pierwszy przyjął świętokradczą Komunię świętą. Następnie zaś dopuścił się zdrady.
Hierarcha wyraził też ubolewanie z powodu szerzenia się relatywizmu w teologii. Skrytykował również roszczenia księży domagających się prawa do życia prywatnego, które sprzeciwia się misji stojącej przed duchownymi. Kardynał przestrzegł kapłanów, że staną się ofiarami krytyki z powodu grzechów mniejszości wśród nich. Jednak wezwał, by nie tracili nadziei, gdyż Kościół nie zginie.
Podkreślił, że 400 tysięcy duchownych na całym świecie wiernie służy Kościołowi i niemoralni współbracia nie są w stanie zniszczyć ich świadectwa. Hierarcha nie podjął próby indywidualnego rozwiązania kryzysu. Przeciwnie, wezwał do głębokiej wiary i modlitwy.
Warto pamiętać też o słowach pocieszenia, jakie kieruje kardynał Sarah. Wszak Kościół przeżywał już wiele kryzysów – takich jak spór świętych Piotra i Pawła, schizma zachodnia czy kryzys doby renesansu. Za każdym razem wychodził jednak obronną ręką.
Kościół twa przez 2 tysiące lat, a w tym okresie upadło już wiele państw, imperiów, instytucji. Fakt trwania Kościoła przez 2 tysiące lat mimo tylu kryzysów i ludzkich słabości stanowi argument za tym, że czuwa nad nim Boża Opatrzność. Jest to zgodne z obietnicą Chrystusa Pana złożoną świętemu Piotrowi: „otóż i Ja tobie powiadam: Ty jesteś Piotr [czyli Opoka] i na tej opoce zbuduję Kościół mój […]. I tobie dam klucze królestwa niebieskiego; cokolwiek zwiążesz na ziemi, będzie związane w niebie, a co rozwiążesz na ziemi, będzie rozwiązane w niebie” (Mt 16, 18–19).
Źródła: lifesitenews.com / lesalonbeige.fr / Biblia Tysiąclecia / komentarz własny pch24.pl
mjend
