Hiszpański kard. Carlos Osoro udzielił wsparcia feministkom, które następnie zdewastowały dwa kościoły podczas „marszu kobiet”. Archidiecezja Madrytu potępiła zajście, jednak uczyniła to w dość specyficzny sposób.
Głośnym echem odbiły się słowa hiszpańskiego kardynała, który powiedział, że „Dziewica Maryja wzięłaby udział w obecnych marszach”. Zachęcone tym wsparciem feministki „odwdzięczyły” się dewastacją dwóch madryckich kościołów – namalowały na murach świątyń promujące aborcję, wulgarne hasła.
Wesprzyj nas już teraz!
Archidiecezja Madrytu wystosowała oficjalne oświadczenie w tej sprawie i potępiła akty wandalizmu. W stanowisku mowa o… „poszanowaniu poglądów”. „Archidiecezja Madrytu wyraża swój smutek i jest zmuszona potępić ten akt pogwałcenia porządku społecznego (…) Prawdziwa równość jest oparta na poszanowaniu wszystkich ludzi i ich poglądów”.
W zupełnie odmiennych słowach wyraził się na temat minionych zajść biskup San Sebastian Ignacio Munilla. Wskazał on, że były one głęboko zakorzenione w ideologii gender oraz „przeprowadzone za podszeptem szatana”. Zaznaczył, że aktu wandalizmu dokonały feministki promujące destrukcyjną, posługującą się kłamstwem i manipulacją ideologią.
Biskup zaznaczył, że taka wersja feminizmu jest najbardziej destrukcyjna dla samych kobiet. Uczy je bowiem stawiania się za każdym razem w roli ofiar i przenoszenia tego typu myślenia na wszystkie aspekty życia społecznego.
Niektórzy komentatorzy wskazują, że kard. Osoro nie przewidział konsekwencji swojego poparcia dla marszu feministek.
Źródło: lifesitenews.com
PR