Chińscy urzędnicy zmusili jedną z największych denominacji protestanckich – Patriotyczny Ruch Potrójnej Autonomii – do usunięcia ze świątyń wszystkich wizerunków Dziesięciu Przykazań oraz zastąpienia ich cytatami i zdjęciami prezydenta Xi Jinpinga, a także byłego dyktatora Mao Zedonga – donosi Fox News.
Wesprzyj nas już teraz!
Władze w Pekinie od kilku lat prowadzą politykę „sinizacji religii”, polegającej na odzwierciedleniu socjalistycznych nauk Partii Komunistycznej w wierze i praktykach religijnych.
„Sankcjonowany przez państwo kościół Patriotyczny Ruch Potrójnej Autonomii – jedno z największych ciał protestanckich na świecie – usunął Dziesięć Przykazań z prawie wszystkich swoich świątyń. Niektóre zostały ponoć zamknięte za niezrealizowanie planu rządowego” – poinformował Fox News.com.
Rząd miał zagrozić umieszczeniem na czarnej liście każdego, kto się nie zastosuje do polecenia. Zgodnie z polityką inwigilacyjną, w myśl jednej z zasad zrównoważonego rozwoju, oznacza to, że podróże takich osób będą ograniczone, podobnie jak dostęp do szkół i zatrudnienie w przyszłości. Jeden z protestanckich pastorów oznajmił, że „ostatecznym celem Partii Komunistycznej jest by stać się Bogiem”.
Zbory protestanckie od dłuższego czasu skarżą się na prześladowania ze strony władz. Te zaś usuwają krzyże i wyburzają świątynie, nakazują umieszczanie na budynkach flag narodowych i wymagają, by w świątyniach nauczać oraz przestrzegać „podstawowych wartości socjalistycznych”. Instalują też kamery w celu monitorowania udziału wierzących i praktyk religijnych. Jednym z ostatnich wymogów jest… zastąpienie przedstawień Dziesięciu Przykazań cytatami z przemówień Xi Jinpinga.
Dokument roboczy Komunistycznej Partii Chin wymaga, by kościoły były jej pod każdym względem posłuszne. Duchowni są zobowiązani robić wszystko, co nakaże KPCh, w przeciwnym razie prowadzone przez nich świątynie zostaną zamknięte – donosi FoxNews.com.
Rządząca KPCh cenzuruje filary chrześcijaństwa i zamyka kościoły, które nie przestrzegają zasad socjalistycznych.
Rok temu Patriotyczne Stowarzyszenie Katolików Chińskich w porozumieniu z Radą Biskupów Chin zatwierdziło pięcioletni plan podporządkowania tamtejszego Kościoła władzy państwowej. Decyzję podjęto przez aklamację. Była to odpowiedź na wezwanie Przewodniczącego Chińskiej Republiki Ludowej Xi Jinpinga z 2015 roku. Dyktator mówił o potrzebie pozbawienia rodzimej kultury wszelkich śladów wpływów zagranicznych.
Plan sinizacji obejmuje – poza katolicyzmem – wszystkie wyznania protestanckie i przewiduje „przepisanie Biblii” w nowej, sprzyjającej rządowi wersji.
Nie „rdzennie chińskie”, a więc między innymi zachodnie związki wyznaniowe, mogą funkcjonować w tym państwie tylko jeśli całkowicie przystosują się do wymagań stawianych przez partię.
Źródła: foxnews.com, cnsnews.com.
AS