„Z powodu braku wiernych władze diecezji w Longwy w Lotaryngii zdecydowały, że wybudowany na początku XX wieku kościół zostanie wystawiony na sprzedaż. Najprawdopodobniej zostanie on przekształcony w luksusową rezydencję lub hotel” – poinformował we wtorek portal rmf24.pl.
Władze diecezji w Longwy podkreślają, że w niedzielnej Eucharystii bierze udział około 20 osób. To właśnie zbyt mała liczba wiernych zadecydowała o wystawieniu kościoła na sprzedaż. Tak mała liczba uczęszczających na Mszę Świętą, w ocenie władz diecezji, generuje zbyt duże koszty związane z utrzymaniem świątyni i dlatego zostanie ona przekazana w ręce nowego właściciela, jeśli takowy się znajdzie.
Wesprzyj nas już teraz!
Neoromański kościół – z wysoką dzwonnicą i wielkimi oknami – został wystawiony na sprzedaż za 190 tys. euro. Władze diecezji w Longwy podkreślają, że takie budowle kosztują dużo więcej i że taka cena to „niezła okazja”.
„To nie pierwszy taki przypadek we Francji. Już trzy lata temu inny kościół – w Crusnes w Lotaryngii – kupiła francuska projektantka mody Leonor Scherrer. Zapowiedziała, że chce stworzyć w nim studio, w którym nagrywana byłaby muzyka żałobna” – podaje portal.
Sprzedaż „nierentownych” kościołów to tylko jedna z możliwości, jakie przewidują ekonomiści z francuskiego episkopatu. Równie często świątynie katolickie, w których brakuje wiernych, są przekazywane muzułmanom i tym samym przekształcane w meczety.
Źródło: rmf24.pl
TK