27 listopada 2019

Krystian Kratiuk: Idzie dyktatura – po nasz kraj i nasze dzieci. Czy odpuścimy?

Tak właśnie rodzi się dyktatura LGBT. Dyktatura nowego typu – niepotrzebująca nawet aktywności władz publicznych. Wystarczy ich obojętność i cieplactwo – pisze Krystian Kratiuk, redaktor naczelny PCh24.pl, komentując szantaż aktywistów ruchu homoseksualnego wobec gospodarza spotkania Klubu Polonia Christiana w Rybniku. 

 

W środowy wieczór organizatorzy prelekcji red. Łukasza Karpiela (PCh24.pl), pt. „TĘCZOWA ZARAZA – antychrześcijańska rewolucja w Polsce” zostali w ostatniej chwili zmuszeni do przeniesienia jej w inne miejsce. Krótko wcześniej pracownicy hotelu, w którym miało odbyć się spotkanie otwarte, zostali zasypani lawiną telefonów oraz e-maili, w niejednym przypadku agresywnych. Padły m.in. groźby siłowego rozbicia konferencji. 

Wesprzyj nas już teraz!

 

Skandal w Rybniku! Homoaktywiści zastraszyli gospodarza konferencji o LGBT

 

*****
 

Tak właśnie rodzi się dyktatura LGBT, o czym mówimy od dłuższego czasu, ale jesteśmy wyśmiewani. Pyta się nas bowiem, jak to niby możliwe w kraju rządzonym przez PiS? Otóż jest to zupełnie inny, nowy rodzaj dyktatury, do której nie są potrzebne władze państwowe. Wystarczy presja silnych ośrodków, takich jak zwykły poseł skrajnie lewackiej Wiosny, albo artykuł w lewackich pismach czy portalach, i zmuszają zastraszonych przedsiębiorców do odwoływania spotkań. To samo przecież stało się kilkanaście dni wcześniej w Opolu – wykład Łukasza Karpiela został przeniesiony z dwóch miejsc po interwencji „Gazety Wyborczej”.

 

To sytuacja nie do pomyślenia w wolnym kraju – ludzie powinni w publicznych miejscach będących własnością prywatną mieć możliwość spotykać się i rozmawiać swobodnie. A jednak panuje atmosfera mentalnego terroru politycznej poprawności. Lewica zarzuca nam mowę nienawiści i opisuje nasze działania jako „kontrowersyjne”. Udaje jej się przekonać wielu zwykłych ludzi, jak choćby właścicieli hoteli i restauracji, że to my jesteśmy kontrowersyjni. Tymczasem oni chcą adopcji dzieci przez homoseksualistów z jednej strony oraz swobody mordowania dzieci nienarodzonych z drugiej. Jednak to o nas śmią mówić jako o „kontrowersyjnych”.

 

Co najważniejsze, sprawa dotyczy przywołania słów „tęczowa zaraza”, których użył jeden z przywódców polskich katolików, arcybiskup Jędraszewski. Chodzi o ideologię LGBT, obcą i napastliwą wobec naszej cywilizacji. Okazuje się, że według wielu posłów wybranych do nowego Sejmu, oraz według Roberta Biedronia, katolicy nie mogą cytować swojego arcybiskupa, którego po tym wystąpieniu poparł cały polski episkopat, a także biskupi słowaccy, ukraińscy i czescy; którego wsparły dziesiątki tysięcy katolików w listach poparcia oraz wielkiej manifestacji przed siedzibą kurii w Krakowie 10 sierpnia.

 

Wydaje się, że dla wielu wpływowych ludzi w Polsce jesteśmy jako katolicy obywatelami drugiej czy trzeciej kategorii.

 

Powtarzam i podkreślam – tak właśnie rodzi się dyktatura LGBT. Dyktatura nowego typu – niepotrzebująca nawet aktywności władz centralnych, wystarczy ich obojętność i cieplactwo.  Apeluję do posłów prawdziwej prawicy, do komentatorów, dziennikarzy i publicystów, do działaczy prawicowych, katolickich, konserwatywnych o współdziałanie przeciwko takim sytuacjom, bo inaczej za kilka chwil obudzimy się już nie tylko w sytuacji rodzącej się dyktatury, ale po prostu w dyktaturze ideologii LGBT. Jeśli do tego dopuścimy, to odpuścimy przyszłość naszego kraju i losy naszych dzieci.

 

Krystian Kratiuk

 

 

 

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij