24 lipca 2013

Krzysztof Ziemiec o sesji Radwańskiej

Rozbierana sesja Agnieszki Radwańskiej wywołała lawinę komentarzy. Wśród zabierających głos znalazł się inny uczestnik akcji „Nie wstydzę się Jezusa” Krzysztof Ziemiec. Pyta on: „Po co jej to było?”

 

„Nie widziałem tych zdjęć, ale jestem zdziwiony. Nie wiem, po co jej to. Czy naprawdę potrzebowała tego do szczęścia? Przecież dziewczyna ma takie sukcesy! Bardzo często osoby, które nie mają żadnych innych walorów, w ten sposób próbują zdobyć popularność. Jakąś sesją, jedną czy dwoma, do takich tam pisemek czy kalendarza i tak zdobywają sobie miejsce na salonach. Dobrze wiemy, że Radwańska nie musiała takich rzeczy robić, więc nie wiem, dlaczego to zrobiła.

Wesprzyj nas już teraz!

 

Kobieta powinna się rozbierać przed swoim mężem, a nie przed szeroką publicznością. Nie popieram tego, ale i nie potępiam. Każdy jest kowalem swojego losu i robi to, co chce. Ja wolałbym, żeby moja żona się nie rozbierała się w żadnych pismach i żeby jej nagość była zarezerwowana dla naszych czterech ścian. Rozumiem oburzenie, bo żyjemy w dobie tak wszechogarniającej i galopującej erotyzacji życia. Obserwuję moje dzieci, które jak obejrzą w telewizji parę teledysków, potem poruszają się, naśladując te sceny. Wydaje mi się, że potrzebujemy dzisiaj takich gwiazd, które będą pokazywały innym, że można być wielkim człowiekiem, nie idąc na skróty. Myślę, że nie jest fajnie, jeśli ktoś mówi publicznie, że się nie wstydzi Jezusa, a potem ma jakąś część ciała na sprzedaż. Bo to jedno z drugim nie do końca idzie w parze. To trochę tak, jakby ktoś w niedzielę chodził do kościoła, ale przez cały tydzień kradł i szedł niewłaściwą drogą”.

 

 

Źródło: „Wprost”

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij