„W Querida Amazonia, tak jak w poprzednich dokumentach, postawiono jasne pytania. Dano jednak dwuznaczne odpowiedzi, wymagające wyjaśnienia w nowatorskich zabiegach. Gdy idzie o magisterium papieża Franciszka nie chodzi tylko o to, czego naucza, ale także o to, jak to robi” – pisze na łamach „National Catholic Register” ks. Raymond J. de Souza.
Ks. de Souza przypomina, że zarówno w przypadku adhortacji apostolskiej Amoris laetitia jak i w sprawie kary śmierci papież Franciszek zastosował nowy sposób tworzenia magisterium. Ten wzorzec został w jego ocenie wykorzystany w posynodalnej adhortacji Querida Amazonia.
Wesprzyj nas już teraz!
Kapłan wskazuje, że przed publikacją Amoris laetitia przez dwa ponad dwa lata toczono w Kościele spór o rozwodników w nowych związkach. Po dwóch synodach o rodzinie papież Franciszek zasugerował, że kolejny Synod Biskupów poświęcony będzie zagadnieniu kapłaństwa i celibatu. Na to nie zgodzili się jednak członkowie watykańskiej rady synodalnej, wybrani przez biskupów na synodzie w roku 2015. W efekcie w roku 2017 papież Franciszek zapowiedział Synod Amazoński, nadzwyczajne zgromadzenie, na którego organizację nie potrzebował żadnej akceptacji i którego członków mógł osobiście i w pełni swobodnie dobrać. To właśnie na tym synodzie zajęto się kapłaństwem – i po dwóch latach problem znalazł się na biurku papieża, oczekując na jego decyzję.
W ocenie ks. de Souzy papież zachował się dwuznacznie. „Papież Franciszek wskazał na dwa kierunku bez udzielania jasnej odpowiedzi” – pisze. Następnie cytuje zdania z Querida Amazonia, które, jak sądzi, jest „wsparciem dla wyjątków od zasady” celibatu w Amazonii: „Sposób ukształtowania życia i wykonywania posługi kapłanów nie jest monolityczny i nabiera odmiennych odcieni w różnych miejscach ziemi” (QA 87).
oraz
„W szczególnych warunkach Amazonii, zwłaszcza w jej puszczach i miejscach bardziej odległych, musimy znaleźć sposób na zapewnienie posługi kapłańskiej” (QA 89).
i dalej
„[…] pilnie trzeba sprawić, aby ludy amazońskie nie były pozbawione tego pokarmu nowego życia i sakramentu przebaczenia” (tamże).
Z drugiej strony, zwraca uwagę ks. de Souza, papież Franciszek zasugerował, że rozwiązaniem problemów Amazonii nie jest wyświęcanie żonatych, ale nowy zapał misjonarski.
Ojciec Święty napisał:
„Ta nagląca potrzeba skłania mnie do zachęcenia wszystkich biskupów, zwłaszcza w Ameryce Łacińskiej, by nie tylko krzewili modlitwę o powołania kapłańskie, ale także byli bardziej szczodrymi, ukierunkowując tych, którzy okazują powołanie misyjne, do wyboru Amazonii” (QA 90).
„Ojciec Święty tak to pozostawił, nie dając jasnego poparcia propozycji synodu” dotyczącej viri probati, komentuje kapłan.
W jego ocenie może to jednak oznaczać „zgodę na propozycję poprzez tylne drzwi”.
Ks. de Souza przypomina, że przed synodem o młodzieży w roku 2018 papież Franciszek ogłosił nową konstytucję apostolską o instytucji Synodu Biskupów, Episcopalis Communio. W dokumencie tym zaznaczył, że jeżeli dokument finalny Synodu Biskupów „jest wyraźnie zatwierdzony przez papieża” to uczestniczy „w zwykłym magisterium następcy Piotra”.
„Niepapieski dokument może być ex post uznany za część papieskiego magisterium” – wskazuje kapłan.
Zwraca następnie uwagę na to, co napisał papież Franciszek na początku Querida Amazonia.
Ojciec Święty stwierdził mianowicie:
„[C]hcę oficjalnie przedstawić ten Dokument, zawierający wnioski z Synodu, przy którym współpracowało wiele osób znających lepiej ode mnie i od Kurii Rzymskiej problematykę Amazonii, ponieważ w niej żyją, cierpią i namiętnie ją miłują. Wolałem nie cytować tego Dokumentu w niniejszej adhortacji, ponieważ zapraszam do przeczytania go w całości” (QA 3).
Według ks. de Souzy pytanie brzmi: co tak naprawdę oznaczają słowa „oficjalnie przedstawić”? „Czy to oznacza, ze Ojciec Święty wyraźnie zatwierdził uczynienie z dokumentu finalnego synodu część magisterium? Czy zalecenie synodu dotyczące wyświęcania żonatych diakonów na księży staje się teraz decyzją z papieskim autorytetem?” – pyta.
Według kapłana dopiero czas pokaże, czy niektórzy biskupi nie wykorzystają tej wielkiej dwuznaczności i niejasności papieskiego dokumentu na rzecz forsowania ordynacji żonatych.
Ks. de Souza przypomina, że w adhortacji apostolskiej Amoris laetitia papież Franciszek ani razu wyraźnie nie wspomniał o udzielaniu Komunii świętej rozwodnikom w nowych związkach. Zawarł tam tylko dwuznaczny przypis, który mógł być różnie interpretowany przez biskupów. A jednak później Franciszek wysłał list do biskupów Buenos Aires, w którym stwierdził, że ich interpretacja jest „jedyną właściwą”; interpretacja ta tymczasem mówiła o dopuszczeniu rozwodników do Eucharystii nawet wówczas, gdy nie żyją wstrzemięźliwie. Po kilku miesiącach okazało się, że ów papieski list do biskupów Buenos Aires został włączony do papieskiego magisterium, co zapisano w oficjalnych dokumentach watykańskich.
Według ks. de Souzy podobnie Franciszek uczynił w sprawie kary śmierci, dekretując zmianę w Katechizmie i opisując tę karę jako „niedopuszczalną”. „Niedopuszczalna” – to termin pozbawiony precyzyjnego znaczenia teologicznego, użyty celowo dla tej właśnie tylko sprawy.
„Teraz ten wzorzec powraca w Querida Amazonia. Postawiono jasne pytania. Udzielono jednak dwuznacznych odpowiedzi, wymagających wyjaśnienia przez nowatorskie zabiegi” – puentuje ks. de Souza.
Źródło: ncregister.com
Pach