„Dopuszczenie do Komunii osób rozwiedzionych żyjących w powtórnym związku (także pojedynczych) oznacza poważną zmianę w rozumieniu Eucharystii, sakramentu pokuty i pojednania, sakramentu małżeństwa oraz grzechu cudzołóstwa” – pisze w „Gościu Niedzielnym” ks. Tomasz Jaklewicz.
Duchowny przytacza wydarzenia związane z zamieszaniem, jakie wśród katolickich duchownych i samych wiernych wywołało opublikowanie Amoris Laetitia, a także list Ojca Świętego z 5 września roku 2016 do biskupów z regionu Buenos Aires, w którym papież z aprobatą odniósł się do przygotowanych przez nich wytycznych związanych z interpretacją adhortacji.
Wesprzyj nas już teraz!
Franciszek dołączył go do oficjalnego zbioru papieskich dokumentów Acta Apostolicae Sedis (AAS) i powiedział, że argentyńscy biskupi wyjaśnili wszelkie wątpliwości związane z Amoris Laetitia a zwłaszcza z kontrowersjami, jakie znalazły się w ósmym rozdziale tego dokumentu.
„Czy to oznacza, że spór ciągnący się przez prawie cały obecny pontyfikat zostanie zamknięty?” – zastanawia się ks. Jaklewicz. Z jego przemyśleń opublikowanych w „Gościu Niedzielnym” wynika, że nie. I to pomimo stanowiska, jakie w tej sprawie zajął sam papież Franciszek, który stwierdził, że „nie ma innej interpretacji Amoris Laetitia” poza tą, jaką przedstawili argentyńscy biskupi.
„Wielu pasterzy i świeckich podziela nadzieję na zakończenie debaty, ale obawiam się, że opublikowanie listu papieża w AAS niewiele wyjaśnia” – pisze polski duchowny. Jego zdaniem „sformułowania argentyńskich biskupów sugerują, że istnieje możliwość udzielenia Komunii osobom po rozwodzie żyjącym w nowym związku bez wymagania od nich decyzji o życiu w czystości”.
Ks. Jaklewicz zwraca uwagę na fakt, że ani w adhortacji Amoris Laetitia, ani w jej oficjalnej interpretacji nie znajdują się odpowiednie wskazówki dla duszpasterzy, które pozwoliłyby im odpowiedzieć na pytanie: „kiedy taka wyjątkowa sytuacja faktycznie istnieje w zgodzie z nauczaniem Kościoła”.
Zdaniem ks. Jaklewicz zawarte w Amoris Laetitia przesłanie, że „każdy przypadek jest inny i należy go traktować w sposób indywidualny” jest „ważną i słuszną zasadą pastoralną”. Nie zmienia to jednak faktu, że najważniejszym problemem adhortacji papieża Franciszka nie są kwestie duszpasterskie, ale doktrynalne.
„Kościół naucza, że każde współżycie poza prawowitym małżeństwem jest grzechem” – podkreśla ks. Jaklewicz. Dodaje, że „tak zasadnicza zmiana” tej nauki, jaka jest zawarta w Amoris Laetitia, wymaga „całkowicie jasnych sformułowań”.
„Wątpliwości (tzw. dubia), które zgłosiło papieżowi czterech kardynałów, a także szereg teologów i poważanych intelektualistów katolickich pozostają nierozstrzygnięte” – przypomina duchowny, podkreślając że „nie powinno się tych głosów traktować jako opozycji wobec papieża. Nawrócenie pastoralne, o które zabiega papież Franciszek, nie dokona się bez jasnych zasad doktrynalnych”.
Źródło: „Gość Niedzielny”
TK