Dziennikarze portalu wPolityce.pl dotarli do zeznań Matusza S. organizatora „urodzin Hitlera”, złożonych podczas prokuratorskiego śledztwa. Z jego słów wynika, że za organizację imprezy otrzymał od „tajemniczych mężczyzn” 20 tys. złotych.
W styczniu 2018 r. „Superwizjer” wyemitował reportaż o polskich nazistach organizujących imprezę urodzinową ku czci Hitlera w lesie nieopodal Wodzisławia Śląskiego. W uroczystości wzięli udział członkowie organizacji „Duma i Nowoczesność” przebrani w stroje SS-manów, pozdrawiający się okrzykiem „sieg heil!” i konsumujący tort w kolorach flagi III Rzeszy z wafelkami ułożonymi w kształt swastyki.
Wesprzyj nas już teraz!
Reportaż przez tydzień był numerem jeden w największych polskich mediach. Całą Europę obiegła informacja o odradzających się w Polsce nastrojach neonazistowskich. Z organizacją „Duma i Nowoczesność” próbowano łączyć prominentne postaci partii rządzącej, która w narracji lewicowych mediów miała nieoficjalnie sprzyjać takim wydarzeniom. W świat poszedł fałszywy obrazek, ukazujący Polaków jako nazistów, którzy czczą pamięć Adolfa Hitlera.
Dzisiaj potwierdzają się przypuszczenia części komentatorów, ukazujące całe wydarzenie jako jedną wielką prowokację. Jak w wynika z zeznań Mateusza S., za organizację imprezy dostał od tajemniczych sponsorów 20 tys. złotych. Był tylko jeden warunek: musiał zaprosić na wydarzenie niejaką „Annę Sokołowską” wraz z kolegą. Sokołowska okazała się Anną Sobolewską, reporterką „Superwizjera” i współautorką artykułu.
Redakcja portalu wPolityce wskazuje, że kolegą Sokołowskiej okazał się Piotr Wacowski, także współautor artykułu. To on w materiale TVN „hajluje”, wypytuje o działania organizacji oraz namawia uczestników do jeszcze większego sprzeciwu wobec przyjmowania imigrantów. Obficie częstuje alkoholem Adama B., skazanego za udział w „urodzinach”.
„Wiele wskazuje na to, że grupa przebierańców z lasu pod Wodzisławiem Śląskim to w rzeczywistości opłaceni statyści” – podaje portal wPolityce. Jednocześnie autor zadaje pytania narzucające się w związku z ujawnionymi rewelacjami. Kto stoi za sfinansowaniem imprezy? Czy dziennikarze byli jedynie świadkami wydarzeń czy może animowali całe przedsięwzięcie? Nad odpowiedziami na te pytania pracuje obecnie prokuratura.
W odpowiedzi na medialne doniesienia, poseł PiS Anna Sobecka zwróciła się z wnioskiem do przewodniczącego Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, Witolda Kołodziejskiego. Posłanka PiS domaga się w nim pilnych wyjaśnień od stacji TVN dotyczących powyższej sprawy.
Źródło: wpolityce.pl
PR