26 grudnia 2019

Metropolita lwowski: prosimy Bożą Dziecinę: zachowaj nas od wojny, przywróć pokój i nadzieję szczęśliwego życia

(Abp Mieczysław Mokrzycki. FOT.: PCH TV)

Warto zajrzeć do Betlejem i zobaczyć, czy my tam jesteśmy, aby już za chwilę, wychodząc z tej katedry, być świadkami nadziei, orędownikami pokoju i głosicielami prawdy, czyli ludźmi, w których sobie Bóg upodobał – mówił podczas Pasterki w katedrze lwowskiej abp Mieczysław Mokrzycki. W uroczystość Bożego Narodzenia przewodniczył on tam również Mszy św. w języku ukraińskim i Sumie po polsku.

Lwowski metropolita wezwał licznie zgromadzonych na Pasterce wiernych, by zatrzymali się wraz z pasterzami w Betlejem, aby porównać naszą ufność w Opatrzność Bożą z ufnością Maryi i Józefa.

Oni ofiarowali Bogu swoje życie – zaznaczył hierarcha. – Oni oddali Mu każdy dzień, aby mógł przez nich działać. Warto w naszym lwowskim Betlejem zapytać: czy my potrafimy tak jak Oni? A odpowiadając, życzmy sobie, abyśmy umieli ofiarować nasze ręce Synowi Bożemu, aby mógł nimi czynić dobro. Życzmy sobie, abyśmy oddali Bogu nasze nogi, aby mógł dojść do każdego potrzebującego. Życzmy sobie, abyśmy potrafili oddać swój głos Chrystusowi, aby mógł przez nas głosić prawdę o zbawieniu, przebaczeniu i sprawiedliwości – wzywał abp Mokrzycki.

Wesprzyj nas już teraz!

Z kolei w uroczystość Bożego Narodzenia abp Mokrzycki w homilii podkreślił, że wielkim darem Bożego Narodzenia jest dar pokoju. – Nabiera on szczególnego znaczenia, kiedy ciągle trwa niesprawiedliwy konflikt na wschodzie Ukrainy – powiedział metropolita lwowski zauważając, że ów konflikt spowodował, iż „w wielu domach zabrakło przy wigilijnym stole kogoś bliskiego”.

W niejednej rodzinie puste miejsce stało się symbolem tęsknoty za upragnionym pokojem i powrotem ojców i synów z frontu. W wielu domach to puste miejsce przypomina o utracie kogoś bliskiego i pytaniach dzieci, gdzie jest tatuś i kiedy wróci lub dlaczego jest chory i kaleki. Dlatego znów spoglądając na Bożą Dziecinę, prosimy z ufnością i wiarą: zachowaj nas od dalszych działań wojennych, przywróć pokój i nadzieję szczęśliwego życia. Trzymając w dłoniach opłatek, symbol niewinności, czystości i jedności, wzbudźmy w sobie pragnienie zaniesienia miłości tam, gdzie jest nienawiść; wybaczenia tam, gdzie panuje krzywda; jedności tam, gdzie panuje zwątpienie; nadziei tam, gdzie panuje rozpacz; światła tam, gdzie panuje mrok; radości tam, gdzie panuje smutek – mówił abp Mokrzycki.

Życzenia świąteczne lwowskim katolikom złożyli obecni na pasterce greckokatolicki arcybiskup lwowski Ihor Woźniak i jego biskup pomocniczy Wołodymyr Hruca oraz metropolita lwowski i sokalski Dymytrij Rudiuk z Prawosławnego Kościoła Ukrainy.

W ostatnie dni przedświąteczne abp Mokrzycki podzielił się opłatkiem z ubogimi w ośrodku Caritas-Spes archidiecezji lwowskiej i w ośrodku dla bezdomnych lwowian, który prowadzą albertyni.

 

KAI
MWł

 

 

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Bez Państwa pomocy nie uratujemy Polski przed planami antykatolickiego rządu! Wesprzyj nas w tej walce!

mamy: 310 141 zł cel: 300 000 zł
103%
wybierz kwotę:
Wspieram