Michał Lorenc o Polonia Semper Fidelis: popieram, bo małżeństwo jest nierozerwalne
Michał Lorenc złożył swój podpis pod apelem do polskich hierarchów w sprawie obrony tradycyjnie katolickiego nauczania Kościoła dotyczącego małżeństwa i rodziny. Znany kompozytor wyjaśnił, dlaczego dołączył do akcji Polonia Semper Fidelis.
„Dołączam do grona ludzi, którzy popierają petycję do Episkopatu Polski, w sprawie udzielania sakramentu rozwiedzionym. Może wzmagam tym swoim kanapowym chrześcijaństwem chaos informacyjny, który panuje powszechnie, ale muszę powiedzieć taką drobną rzecz… Kiedy miałem 10 lat, w 1965 roku, byłem w Szkole Podstawowej nr 211 na Nowym Świecie jedynym chłopcem z rozwiedzionego małżeństwa i byłem osobą specjalnej uwagi nauczycieli, dlatego, że była to nadzwyczajna sytuacja, że dziecko jest ze związku rozwiedzionego.
Po pięćdziesięciu latach w szkole trudno znaleźć dziecko, które nie byłoby z rozwiedzionego małżeństwa i jakiekolwiek wątpliwości, które mogą rodzić nie do końca określone słowa adhortacji papieża Franciszka na ten temat, powinny być rozstrzygane wyłącznie dla dobra dzieci, a dobrem dzieci jest jedność małżeńska i sakramentalny związek. Ten związek jest niezniszczalny i niezbywalny. On się nie może rozpaść. Mówię to z głębokim przekonaniem i pewnym zaskoczeniem, że są tu jakiekolwiek wątpliwości wyciągane przez kogokolwiek i wydaje mi się, że Episkopat powinien radykalnie zająć w tej sprawie stanowisko.
Zachęcam wszystkich Państwa do wejścia na stronę internetową PoloniaSemperFidelis.pl i podpisania petycji w sprawie nierozerwalności małżeństwa”.
Michał Lorenc
Fot.Radoslaw NAWROCKI/FORUM